Czasem słońce, czasem deszcz ;)
Piątek, 20 kwietnia 2012
· Komentarze(16)
Kategoria 30-60, Drogi, Sam, woj.małopolskie
Jako, że dzisiaj obchodzimy 30 urodziny Listy Przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia, to też będzie utwór z tego jubileuszowego notowania. Miało być miejsce I, ale Artura Andrusa już chyba tutaj wrzucałem, więc będzie II, a tam... "Plamy na Słońcu"! No, Taką listę to ja rozumiem:)
Mam ostatnio szczęście do deszczowych wypadów. Pomimo braku zielonych słupków na Meteogramie dzisiaj też mi się dostało. W Czańcu sobie przeczekałem najpierw pod przystankiem, później pod sklepem, a plany były ambitne - Żar. Skończyło się na powrocie przez Wielką Puszczę, bo mnie trochę przegoniły chmury znad Bielska...


Jednak na Beskidku zastałem piękne słońce, więc podjechałem sobie jeszcze na Kocierz. Po drodze znowu zaczęło kropić, ale tylko chwilowo. Łańcuch rzęźi, przybrał po ostatnim treningu barwę brązowo-rdzawą. Podobnie kaseta i korba:/ Ale nowy napęd (Deore M590, HG-61 i HG-73), do tego espedeki M540 i szusy M770, już czekają :) Zobaczymy z czym to się je i czy jestem dostatecznie skoordynowany na takie wynalazki:)

Niestety datalogger Holux'a ześwirował i przestał zapisywać ścieżki. Ostatnio dość długo był podłączony do USB i trochę się nagrzał, pewnie się coś przyfajczyło:/ Już pomijam fakt, że coś takiego raczej nie powinno mieć miejsca. Szkoda, bo kupiłem go (nówkę) za mniej niż pół ceny rynkowej... Tworzenie tras ręcznie jest do dupy:/
Mam ostatnio szczęście do deszczowych wypadów. Pomimo braku zielonych słupków na Meteogramie dzisiaj też mi się dostało. W Czańcu sobie przeczekałem najpierw pod przystankiem, później pod sklepem, a plany były ambitne - Żar. Skończyło się na powrocie przez Wielką Puszczę, bo mnie trochę przegoniły chmury znad Bielska...

Gdzieś między Czańcem a Porąbką :)© k4r3l

Bujakowski Groń góruje nad Porąbką i Kobiernicami :)© k4r3l
Jednak na Beskidku zastałem piękne słońce, więc podjechałem sobie jeszcze na Kocierz. Po drodze znowu zaczęło kropić, ale tylko chwilowo. Łańcuch rzęźi, przybrał po ostatnim treningu barwę brązowo-rdzawą. Podobnie kaseta i korba:/ Ale nowy napęd (Deore M590, HG-61 i HG-73), do tego espedeki M540 i szusy M770, już czekają :) Zobaczymy z czym to się je i czy jestem dostatecznie skoordynowany na takie wynalazki:)

Medżik w Wielkiej Puszczy:)© k4r3l
Niestety datalogger Holux'a ześwirował i przestał zapisywać ścieżki. Ostatnio dość długo był podłączony do USB i trochę się nagrzał, pewnie się coś przyfajczyło:/ Już pomijam fakt, że coś takiego raczej nie powinno mieć miejsca. Szkoda, bo kupiłem go (nówkę) za mniej niż pół ceny rynkowej... Tworzenie tras ręcznie jest do dupy:/