Wieczorny Kocierz ;)
Czwartek, 23 sierpnia 2012
· Komentarze(3)
Kategoria 0-30, bike: Medżik, Drogi, Sam, woj.małopolskie
Dziś soundtrack'owo. Choć w "Californication" nie ma szczególnie porywającej muzyki to jest kilka fajnych scenek z odpowiednim podkładem. Było już intro z Alice in Chains, cover Black Sabbath, pora nad "twinpeaks'owy" rozgrzewacz z Led Zeppelin w roli muzycznego tła :)
Pierwszy raz w tym tygodniu. Upały i powrót do pracy skutecznie mnie zniechęciły do jazd. Wyjechałem po 19 kiedy zrobiło się już całkiem sympatycznie. Zmrok zapada już jednak bardzo szybko, dlatego wracając świeciłem sobie led'em z telefonu, bo nie przewidziałem tak rychłego nadejścia zmroku i nie zabrałem lampki. Wyjazd bez wszelkiej elektroniki - dobrze czasem odpocząć od cyferek :)
Pierwszy raz w tym tygodniu. Upały i powrót do pracy skutecznie mnie zniechęciły do jazd. Wyjechałem po 19 kiedy zrobiło się już całkiem sympatycznie. Zmrok zapada już jednak bardzo szybko, dlatego wracając świeciłem sobie led'em z telefonu, bo nie przewidziałem tak rychłego nadejścia zmroku i nie zabrałem lampki. Wyjazd bez wszelkiej elektroniki - dobrze czasem odpocząć od cyferek :)