Uphill z bólem zęba ;)

Sobota, 4 sierpnia 2012 · Komentarze(5)
Po drodze słuchałem sobie Sabbs, jednak wrzucam tą kapitalną wersję z "Californication", a więc "Paranoid" w wersji "sad" :)


Sobotnie popołudnie minęło szybko, zdecydowanie za szybko. W dodatku kiedy zacząłem się zbierać na rower poczułem nieprzyjemny, tępy ból zęba. Postanowiłem oszukać mózg męcząc bardziej łydy, hehe. I muszę powiedzieć, że się udało:) Czasówka na Kocierz wyszła rewelacyjnie: od znaku 8% do znaku na przełęczy (ostatni zakręt w prawo przed prostą w kierunku ośrodka) 15:05! Od drugiej strony czasu podjazdu nie liczyłem, było jednak na pewno szybciej, gdyż całkowity czas podjazdów udało mi się zamknąć w 1h, czyli jednak da się:)

Kask na kierze - to musi być uphill :) © k4r3l


HZ: 18% - 0:14:39
FZ: 14% - 0:10:47
PZ: 49% - 0:38:52


Komentarze (5)

@ Dominik: No tak jakoś wyszło, że mocno :) A w tym tygodniu trzeba korzystać, póki aura dopisuje :)

@ Adam: cały czas nie jestem przekonany do ścigów, za duża tam napinka jest :) Może jak się skuszę to na przyszłoroczną edycję Beskidy uphill :)

@ Marek: a stare :) już pół roku mają :P czas na urlop:)

@ Piotr: no nie uznałbym tego za regułę, po prostu w moim przypadku się sprawdziło :)

Pozdrówki!

k4r3l 09:29 wtorek, 7 sierpnia 2012

Pokonałeś samego siebie, czyli wynika z tego. że trzeba jeździć z bolącym zębem?

Kajman 20:16 niedziela, 5 sierpnia 2012

Nowe pancerze ?
Gratuluje pobicia własnego czasu :) To teraz tak jak adam88 mówi czas na jakiś ścig :)

bizon77 16:45 niedziela, 5 sierpnia 2012

Niewiele rzeczy daje tyle szczęścia co bicie własnych rekordów :) Ładnie ładnie, mam nadzieję że kiedyś w końcu się pokusisz na jakiś wyścig. Bo masz już ładną bazę treningową zrobioną przez te codzienne uphille i nie tylko :)

adam88-removed 16:09 niedziela, 5 sierpnia 2012

Oj kręcisz widzę mocno ;) ja po przejściach z oponami mam zamiar ruszyć coś w tym tygodniu... Zobaczymy co się uda ukręcić ;)

webit 12:44 niedziela, 5 sierpnia 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ikiem

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]