Wpisy archiwalne w kategorii

woj.małopolskie

Dystans całkowity:16634.63 km (w terenie 2585.20 km; 15.54%)
Czas w ruchu:934:07
Średnia prędkość:17.66 km/h
Maksymalna prędkość:74.00 km/h
Suma podjazdów:297074 m
Maks. tętno maksymalne:214 (110 %)
Maks. tętno średnie:196 (101 %)
Suma kalorii:115327 kcal
Liczba aktywności:383
Średnio na aktywność:43.43 km i 2h 27m
Więcej statystyk

04.Na Kocierz i z powrotem

Piątek, 19 marca 2010 · Komentarze(5)
Taka sobie, krótka, godzinna i rekreacyjna wycieczka na Przełęcz Kocierską. Momentami mocny halny próbował mnie zrzucić z roweru, więc walka była ostra:) Początkowo pogoda całkiem znośna, słońce nieśmiało przebija się przez chmury.
Marcowy Kocierz © k4r3l

Osiem kilometrów za mną, teraż 8% pod górkę, czyli 4 kilometrowy podjazd.
Marcowy Kocierz © k4r3l

Kręta droga pnie się mocno w górę, ale obfituje też w fajne widoczki:
Marcowy Kocierz © k4r3l

27 minut później (początkowa średnia 9,5-10km/h spada do 8-8,5km/h) melduję się przy hotelu Kocierz. Zimno i masa śniegu, ale już niedługo...
Marcowy Kocierz © k4r3l

Jak się okazuje, trafiam na prezentację skuterów śnieżnych marki Polaris. Korzystają już z nieczynnej (czyżby koniec sezonu) trasy narciarskiej. Zwróćcie uwagę na pierwszy znak od dołu:)
Marcowy Kocierz © k4r3l

Cykam parę fotek tych wrzeszczących bestii i powrót.
Marcowy Kocierz © k4r3l

Daleko w tle (niestety na zdjęciu nie widać) majaczy ośnieżony szczyt Pilska.
Marcowy Kocierz © k4r3l

Jak widać szlak na Potrójną, którym kiedyś jechałem na Łamaną Skałę i Leskowiec kompletnie nie przejezdny.
Marcowy Kocierz © k4r3l

Przez Kocierz biegnie granica pomiędzy małopolską a śląskiem...
Marcowy Kocierz © k4r3l

Marcowy Kocierz © k4r3l

Andrychów-Brzezinka-Targanice-Kocierz Moszczanicki-Targanice-Sułkowice-Andrychów.

A na koniec numer z pożegnalnej płyty Scorpions, która właśnie dzisiaj ma swoją PREMIERĘ! Rock w najczystszym wydaniu! Niesamowite, ale Ci goście wciąż są pełni energii!!! Podkręćcie volume na full!

02. Kierunek: Porąbka

Niedziela, 28 lutego 2010 · Komentarze(20)
Po sąsiedzku, czyli trip w rejony opanowane przez Kajmana i Niradharę :) Takiej okazji nie mogłem zaprzepaścić. Dużo słońca, temperatura w okolicy 6 słupka powyżej 0, to jak na końcówkę lutego całkiem nieźle. Największą przeszkodą okazał się halny, który na tych terenach duje z niesamowitą siłą. Momentami łeb urywało:)

Andrychów-Brzezinka-Targanice-Roczyny-Czaniec-Bukowiec-Wielka Puszcza-Porąbka Centrum-Zapora w Porąbce-Kozubnik-Porąbka-Wielka Puszcza-Przełęcz Beskid Targanicki-Brzezinka-Targanice-Sułkowice-Andrychów

Urokliwa panorama z Bukowca (jezioro Czanieckie i Bujakowski Groń)
Kierunek: Porąbka © k4r3l

Droga do Porąbki (na dalekim planie Pasmo Magurki Wilkowickiej)
Kierunek: Porąbka © k4r3l

A tu już wodospady w samej Porąbce:
Kierunek: Porąbka © k4r3l

Na zaporze kontrastowo. Z jednej strony skute lodem Jezioro Międzybrodzkie...
Kierunek: Porąbka © k4r3l

... a z drugiej pełnia wiosny!
Kierunek: Porąbka © k4r3l

A to już ponad trzymetrowa kaskada po drodze do Kozubnika. I potyczek z wiatrem ciąg dalszy - kurtka zamieniła się w żagiel, ale niestety, wiało nie z tej strony co powinno:)
Kierunek: Porąbka © k4r3l

Chyba nie muszę mówić co to za góra (takie trochę inne ujęcie:) ...
Kierunek: Porąbka © k4r3l

Chyba faktycznie nie ma co liczyć, że te ruiny kiedykolwiek zamienią się w tętniący życiem ośrodek. Zastanawiam się więc po co w mediach nagłaśniają takie rzeczy. Chyba każdy potencjalny inwestor wyśmieje pomysł rewitalizacji tych obiektów...
Kierunek: Porąbka © k4r3l

Kierunek: Porąbka © k4r3l

Chociaz trzeba przyznać, że miejscówka jest zacna:
Kierunek: Porąbka © k4r3l

Ale wybudowanie tu takiego ośrodka wymaga niewyobrażalnego nakładu finansowego. Poza tym paintball'owcy stracą jeden ze swoich lepszych 'poligonów'
Kierunek: Porąbka © k4r3l

Kierunek: Porąbka © k4r3l

A widać na załączonym obrazku, że niektórzy z nich strasznie się wczuwają w wojenne klimaty:)
Kierunek: Porąbka © k4r3l

Nie chcąc zarobić kulki (oczywiście z farbą;) zjechałem z powrotem do Porąbki i odbiłem w kierunku Wielkiej Puszczy, gdzie zaatakowały mnie liście:)
Kierunek: Porąbka © k4r3l

Natknąłem się jeszcze na całkiem dobry odbiornik Tv...
Kierunek: Porąbka © k4r3l

Na przełęczy Beskid Targanicki, krótka pogawędka z bikerem z... Kobiernic :) (pozdro!), który w planach miał atak na Kocierz (przy tym wietrze podziwiam). A ja, praktycznie bez pedałowania, ze średnią prawie 35km/h, wróciłem do domu.

A że dzisiaj niedziela, to nie mogło zabraknąć świętego akcentu :DDD (a koncert już za 87 dni!)

01.Zimowy debiut

Czwartek, 25 lutego 2010 · Komentarze(5)
Rok temu nawet przez myśl mi nie przyszło, żeby w lutym wsiąść na rower. Tajemne siły mobilizacyjne Bikestats jednak swoje zrobiły:) Trip wyszedł raczej standardowy, może tylko niektóre odcinki pokonywane były w odwrotnym kierunku. Warunki takie sobie, generalnie drogi suche, choć zdarzały się fragmenty z grząskim, topniejącym śniegiem - tragedia:)

Trasa: Andrychów-Brzezinka-Targanice-Sułkowice-Zagórnik-Andrychów

Kilka widoczków dla potwierdzenia, że wyżej w górach zima jeszcze rządzi:

Okolice Andrychowa © k4r3l


Okolice Andrychowa © k4r3l

Wiejskie drogi o dziwo zupełnie przejezdne:
Okolice Andrychowa © k4r3l

A w Zagórniku wody puściły już na całego:
Kaskady w Zagórniku © k4r3l

Coś dla ry(d)zykantów:)
Kaskady w Zagórniku © k4r3l

Pozornie nic się nie dzieje, sielanka...
Kaskady w Zagórniku © k4r3l

W rzeczywistości woda płynąca z gór ostro napiera i tworzą się takie oto wodogrzmoty :)
Kaskady w Zagórniku © k4r3l

Jak widać na załączonym obrazku Andrychów mieści się w dolinie, co ma swoje plusy (bliskość gór) a także niestety minusy (częste załamania pogody)
Okolice Andrychowa © k4r3l

Zauważyłem, że ludzie w załączonych filmach dodają albo muzykę, albo kabarety:) Ja mam coś co zgrabnie łączy oba te gatunki. Polecam inne skecze z cyklu - ubaw po pachy!

Wiosenne porządki

Środa, 24 lutego 2010 · Komentarze(2)
Mały remont w szablonie to taka skromna zapowiedź planów na 2010 rok. Góry, góry i jeszcze raz góry. Jakie góry zapytacie? Ano Beskidy oczywiście :) Na razie trwa kompletowanie sprzętu i nerwowe wyczekiwanie na dogodne warunki do poruszania się po beskidzkich szlakach...

Trwa "zrzuta" na rower dla Blase'a - nieocenionego i niezastąpionego twórcy bikestats.pl. Więcej informacji znajdziesz w TYM wątku na forum BS!

Pomagamy Błażejowi © Mlynarz


No i dla rozruszania się, klip Kiss z bohaterami najlepszego serialu komediowego That 70s Show!!!

Zimowa hibernacja

Środa, 11 listopada 2009 · Komentarze(2)
Dla Medżika to już koniec sezonu, dzisiejsza pogoda skutecznie utwierdziła mnie w przekonaniu o potrzebie wykonania zimowej konserwacji bajka i pożegnaniu się z jeżdżeniem na kilka miesięcy (oby jak najkrócej!)... Także Medżik ląduje na strychu, jednak w zasięgu ręki zostaje Staruszek, na wypadek jakiegoś awaryjnego wyjazdu:)



Te kilka dzisiejszych godzin prac przy bajku spędziłem w towarzystwie szwedzkiego death metalu. Poniżej klip z rowerowym motywem kultowego Entombed! Jak widać, nie taki Diobeł straszny, hehe...

Bike is dead!

Niedziela, 1 listopada 2009 · Komentarze(4)
Dzisiaj odwiedzamy cmentarze. Ten tradycyjny zaliczyłem wcześnie rano, jednak gdy tylko słońce znalazło się wyżej pora było wsiąść na rower. Zastanawiałem się co by pasowało na temat przewodni zdjęć dnia dzisiejszego i... nie musiałem daleko szukać. Kolejny raz padło na Pańską Górę i ukryty u jej podnóża tor do cyklotrialu. Wkopane w ziemię opony, ławeczki, ścianki, betonowe płyty, schodki - wszystko to porośnięte trawą, zaniedbane, rozlatujące się... Kiedyś tutaj musiało tętnić życie... Teraz jest pusto i pewnie mało kto o tym pamięta. Zobaczcie sami poniżej...



A na otuchę zajawka nowego albumu Devina Townsenda - całkiem pozytywna rzecz!

Jesienne okolice

Sobota, 31 października 2009 · Komentarze(5)
Piękna jesień w okolicy. Nie oddadzą tego żadne zdjęcia czy nawet najbardziej wyczerpujące opisy. To trzeba zobaczyć na własne oczy - wystarczy wjechać do pobliskiego lasku...

Wyjechałem głównie, żeby pofocić. Podczas ostatniej wycieczki było strasznie ponuro, tym razem zaświeciło słońce. Efekty poniżej. W międzyczasie stuknęło 1500km w tym roku...

Po przerwie...

Wtorek, 20 października 2009 · Komentarze(0)
Nie ma czasu jeżdżenie, a jak juz jest, to znowu pogoda lipna:/ Dzisiaj mały kompromis: troche czasu i pogoda (czyt. temperatura) odrobine łaskawsza. Trasa standardowa po okoliczynch wioskach... Szału nie było:)

A-chów - Zagórnik - Rzyki - Sułkowice - Brzezinka - A-chów

Dla urozmaicenia trochę fotek z fona (uwaga - szaro!:)



Sponsorzy wycieczki :)))

Po pracy 3

Poniedziałek, 28 września 2009 · Komentarze(0)
Mikuszowice Ślaskie-Straconka-Przegibek-Miedzybrodzie Bielskie-Porabka-Wlk.Puszcza-Targanice-Sulkowice-Andrychow

Ps.
W Wlk. Puszczy wreszcie wzięli się za drogę, jest już pokaźny fragment czarniusienkiego asfaltu...
Ps.2.
Vmax = 74 kmph! (z Przełęczy Przegibek!)

Pierwszy weekend jesieni...

Piątek, 25 września 2009 · Komentarze(0)
Andrychów-Brzezinka-Roczyny-Czaniec-Porabka-Miedzybordzie Bialskie-Czernichów-Tresna-Zarzecze-Łodygowice-Kalna (małopolska/śląsk).

W pracy nudy, wiec zmywam sie o 10.30:) Szybka regulacja roweru w serwisie i niespodzianka w domu (bidon dotarl na czas). Plany na weekend nastepujace: sobota Barania Góra z Anikiem, a w nd jak sie uda, to na Równicę (w Ustroniu) przez Szczyrk i Brenną z Anikiem i Khronosem. W miedzyczasie zmieniamy Anikowi hample z jakichs badziewnych Alongh na Avidy 'piąteczki'. Z braku dobrych narzedzi jest ostra walka z linkami i pancerzami, ale cos jutro wymyślimy:)