Leskowiec i witamina D3 ;)

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · Komentarze(10)
Ok, obiecałem drugiego singla od Filter i oto on. Krótko i na temat.


Dziś było zajebiście, choć zza szyb słońce przekłamywało - w rzeczywistości było o wiele chłodniej. Uzbrojony w rękawki, nogawki i buffa na szyję (gardło naparza mnie od kilku dni) wyruszyłem na podbój szlaków Beskidu Małego. Z Andrychowa najszybciej w teren wjechać przez Pańską Górę (okoliczny pagórek, miejsce niedzielnych eskapad wielu spacerowiczów;). Tam swój początek ma szlak zielony, który pomimo kilku wymuszonych podejść jest bardzo miodny i momentami ma niezły flow. Chcąc uniknąć najostrzejszego butowania, czyli wspinaczki pod Gancarz odbiłem w nieoznakowaną ścieżkę i wyjechałem w centrum Rzyk. Po krótkiej asfaltowej kręconce znalazłem się ponownie w terenie, by rozpocząć uphill szlakiem serduszkowym na Leskowiec.
Beskidzki miks cz.1 ;) © k4r3l

Na szlakach zaskakująco sucho, pojedyncze błotne niespodzianki oczywiście się zdarzają, ale nie są one jakoś szczególnie uciążliwe. Dużo ludzi na tym odcinku, który jest w całości podjeżdżalny. Problemy zaczęły się dopiero na wąskim, trawersującym singielku pod Groniem JPII - tam jeszcze pełno śniegu o błota, jechać się nie da! Ale to jedyne takie nieprzejeżdżalne miejsce, od schroniska po sam szczyt (oprócz kilku brudno białych plam) już bez większych niespodzianek. Na szczycie garstka ludzi i wyjątkowo ciepło jak na tą górę - można było uzupełnić witaminę D3 delektując się ośnieżonym szczytem Babiej Góry, który był dzisiaj na wyciągnięcie ręki...
Beskidzki miks cz.2 ;) © k4r3l

Powrót nieco inną drogą - przez Gancarz a później już po własnym śladzie, czyli szlakiem zielonym w przeciwną stronę, do samego Andrychowa. Mam nadzieję, że pogoda się nie spipcy, bo póki co warunki w Beskidach są idealne do treningu. A Trophy, tuż, tuż :)

Komentarze (10)

Fajny trip :) Kumpel w weekend leciał z Leskowca na Kocierz i opowiadał o całkiem zimowych warunkach jeszcze. Głównie w okolicach Potrójnej.
Ten szlak serduszkowy jest jakoś widocznie oznakowany od strony Rzyków? Nigdy nim nie jechałem, a wygląda całkiem przyjemnie. Sporo lepiej niż opcja przez Gancarz :)

batou 11:25 środa, 24 kwietnia 2013

Widzę ,że tu nie przelewki góry góry góry ;)

bizon77 12:39 wtorek, 23 kwietnia 2013

haaha zobaczyłem zdjęcia i zastanawiałem się czy funio już się dopatrzył:D Zajebiście widać jak wszystko znowu nabiera kolorów..

piofci 19:21 poniedziałek, 22 kwietnia 2013

i takie wiadomości mnie cieszą na szlakach sucho...majówka beskidzka hm.. oby pogoda dopisała

sebol 18:15 poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Cudny trip. Wielkie gratki :))

jeremiks 07:27 poniedziałek, 22 kwietnia 2013

"Ukrzyżowałeś" cały wpis...

funio 21:37 niedziela, 21 kwietnia 2013

Przy takich treningach miejsce na podium masz murowane.:)

este 19:56 niedziela, 21 kwietnia 2013

Jeszcze kilka dni ma nieźle grzać, więc wysuszy wszystko :)

tlenek 19:50 niedziela, 21 kwietnia 2013

Pogoda Dziś cudna w całej Polsce :D:D a co do za schody :) wyglądają jak by od jakiejś fajnej wieżyczki :P

Roadrunner1984 19:01 niedziela, 21 kwietnia 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ibezm

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]