Pierwszy teren w Beskidzie Małym ;)

Sobota, 20 kwietnia 2013 · Komentarze(9)
Z racji dzisiejszego niezbyt entuzjastycznego wypadu nutka również stonowana, wręcz ślimacza, zupełnie jak tempo, które towarzyszyło temu ultra-krótkiemu wypadowi. Alice in Chains wracają i to wracają w wielkim stylu - poprzedni singiel z nadchodzącej płyty był delikatnie mówiąc słaby, ale "Stone" jest już o piekło lepszy. Był jeszcze trzeci kawałek, który wyciekł do sieci ("Phantom Limb") i tam działo się naprawdę dużo dobrego. Warto poszukać razem z wujkiem google, bo youtube go automatycznie kasuje...


Kompletna padaka dzisiaj wyszła. Pierwszy teren na nowych laczkach Conti (XK 2.2 na tył i MKII 2.2 na przód), więc powinno być ekscytująco, zamiast tego było tak sobie. Uphill zielonym szlakiem na Kocierz bez szału, generalnie sucho, ale wciąż dużo liści. Aha, no i trafiłem na 2 quadowców i jednego crossowca - oni to się chyba nigdy nie nauczą od czego są szlaki turystyczne... Na szczycie zrobiło się zimno i wietrznie, a więc niezbyt optymistyczna aura.
Migawki z terenowego uphillu na Kocierz - jest sucho;) © k4r3l

Zjechałem sobie czarnym szlakiem do Nowej Wsi - niestety tamten odcinek to porażka. Miejscami wciąż zalegał śnieg a dróżki były porozjeżdżane, błotniste i pełne gałązek po wycince... Trzeba poszukać innej alternatywy. Dalej odechciało mi się dalszej jazdy a to dlatego, że wczoraj nieźle przylamiłem i składając support założyłem na odwrót podkładki co zaowocowało naprawdę lipną pracą przedniej przerzutki, hehe. Ale przynajmniej odnalazłem przyczynę trzasków, zgrzytów - niesamowity syf wewnątrz supportu. Może jutro będzie lepiej...
Tak wyglądał support po 1000km zimo-wiośny ;) © k4r3l


/

Komentarze (9)

@ Darek: z tego co się orientuję to jako głowa rodziny masz szereg innych ważniejszych obowiązków - nie przejmuj się takimi pierdołami ;)

@ Kuba: to Xkingi, nie RK, RK wydały mi się za lajtowe w grubszy teren; a co do szerokości, ogólnie, to ja uwielbiam takie gumy - pewność na zjazdach większa, a na podjazdach lepsza trakcja ;)

@ Nachaj: masz rację, od tej strony jedzie się i zjeżdża fajnie, od drugiej już tylko jako tako się podjeżdża; może coś w tym roku z tym fantem zrobią ;)

@ Sławek: ostatnio wypłukałem łożyska z piasku i przesmarowałem (kiepskie uszczelnienie chyba mają albo to mój pech;) zobaczymy czy coś się poprawiło...

@ Tomek: łożysk nie fotografowałem, bo to już porno, hehe; ale miski same mówią same za siebie - lekko nie mają :D

@ Amiga: z doświadczenia wiem, że lepiej nie zaglądać; jak się kręci bezszelestnie do dobrze, jak zaczyna chrobotać, to juz jest niepokojące, hehe

@ Van: może nie do kwadratu, ale generalnie cokolwiek z wewnętrznymi łożyskami byłoby wskazane; tylko jak z korbami pod taki standard?

@ Marek: czytałem o tych zabiegach z reanimacją supportu - jak konkretne wyczyszczenie (wypłukanie ze środka łożysk syfu) i nasmarowanie nic nie pomoże to trzeba będzie wziać je pod uwagę...

pozdorwer!

k4r3l 21:26 piątek, 17 maja 2013

Takiego syfu to ja ostatnio w HTII nie miałem ale łożyska po 2,5k km się zatarły. W takowym przypadku proponuję wycieczkę do sklepu i kupienie oryginalnie uszczelnianych łożysk (7,5zł lub nawet 35zł /szt), lekkie zeszlifowanie plastikowej zaślepki, nabicie nowych łożysk, wysmarowanie (zaizolowanie) wazeliną techniczną i można jeździć. Oryginalny HTII przynajmniej w Shimanowskim wydaniu do kicz. Fajne zdjęcia. Trzeba się tam wybrać.

Marek87 11:30 piątek, 26 kwietnia 2013

HII jest lekka, ale sypie się co chwilę, ja powoli zaczynam myśleć nad powrotem do kwadratu.

vanhelsing 07:53 poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Nawet nie zaglądam do mojego suportu. Pewnie jakbym zajrzał to musiałbym go wymienić... Odpukać ale przejechał na chwilę obecną jakieś 11000km.... Może pociągnie jeszcze kilka :)

amiga 07:50 poniedziałek, 22 kwietnia 2013

świetne fotki łożysk,"znawcy" sztuki pięknie by je opisali:)

funio 21:28 niedziela, 21 kwietnia 2013

Suporcik faktycznie niezbyt ciekawie wygląda, ale chyba jeszcze do uratowania .

este 19:51 niedziela, 21 kwietnia 2013

Powiem Ci fajny ten podjazd na przełęcz Kocierską od strony Andrychowa, dobry asfalt, piękne widoki na góry nie to co np Salmopol, tylko na zjeździe w stronę Żywca w jednym miejscu asfalt jest w tragicznym stanie.

nachaj 17:39 niedziela, 21 kwietnia 2013

Jak się Tobie jeździ na tak szerokich RK? Ja osobiście nie narzekam, jest całkiem spoko :) No i niski bieżnik mniej oporu stawia na ancfalcie ;P
Najważniejsze jednak, że w lasach można już śmiało pomykać (w Twoim wypadku prawie...), tego brakowało najbardziej.

kubolsky 19:40 sobota, 20 kwietnia 2013

Kiedy ja się nauczę takich zabaw z rowerem (support itp)...

djk71 16:20 sobota, 20 kwietnia 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa atrza

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]