Standard środowo-czwartkowy:)

Czwartek, 9 sierpnia 2012 · Komentarze(12)
Czy tylko ja mam wrażenie, że ten cover Iron Maiden jest lepszy od oryginału?:) Jest moc, w końcu to klasyka!


Nie chce mi się rozdrabniać i robić dwóch osobnych wpisów, więc połączę 2 w 1. Zwłaszcza, że trasa oklepana. We środę z rana było bardzo ciepło. Powrót w czwartkowy wieczór w zgoła odmiennych warunkach - mocny wiatr i już niższa temperatura. Odczuwalna jednak tylko na początkowych zjazdach, po krótkiej rozgrzewce było mi już ciepło.
Dobre miejsce na reklamę gwarancją sukcesu :) © k4r3l

Po poniedziałkowej przygodzie z oponą postanowiłem zamówić komplet nowych i porządniejszych, które już za mną od jakiegoś czasu chodziły. Wybór padł na Maxxisy Detonatory w wersji drutowej 1.5 (60TPI, 5,5 Bar max.), czyli typowo asfaltowe przecinaki.
Asfaltowe przecinaki Maxxis'a;) © k4r3l


Poniżej tego, z racji swojej wagi, raczej nie zejdę:) Co ciekawe w obydwu andrychowskich sklepach rowerowych dętek pod ten rozmiar brak. Ale jak się dowiedziałem od jednego sprzedawcy on sam zakłada standardowe 1.75 - 2,2 i nie ma problemu (niektórzy wręcz zalecają rozmiar szerszą niż opona dętkę). Nabiłem do 5 barów i czekam na poprawę pogody, bo póki co jest do dupy.

Komentarze (12)

@ Tlenek: no, pewnie, że tak :) A przynajmniej na pewno czas użytkowania będzie dłuższy w Twoim przypadku :)

@ Piotr: no racja, dobijająca jest taka aura w weekend:/

@ Bizon77: Dzięki! A zdjątka taki już ładne od stycznia bodajże, ale co tam :P

@ Jeremiks: a to, biorąc pod uwagę Twoją intensywną eksploatację, dobrze rokuje :)) padło na Detonatory, dla uczczenia ostatniej poległej gumy, która faktycznie "detonowała", hehe

@ Funio: a ja Wam mówię, guma gumie nie równa :) zresztą nie ma lepszej niż guma arabska, hehe.

@ Jeremiks: dokładnie, zawodowcy jeżdżą "na kalendarzyk" :DDDD

Pozdro!

k4r3l 19:46 niedziela, 12 sierpnia 2012

durex to popelina... zawodowcy jeżdżą bez gum :)))

jeremiks 19:32 niedziela, 12 sierpnia 2012

oj tam,guma to guma...,moja ulubiona firma to DUREX...;),nigdy mnie nie zawiodła...

funio 19:23 niedziela, 12 sierpnia 2012

Detonator, brzmi dumnie :)))))))))) Uważaj by nie zdetonowały na trasie :)))) Tak poważnie, to przez kilka lat kręciłem na Maxxisach i dawały radę, w sumie fajne oponki :)) Niech moc będzie z Tobą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jeremiks 19:09 niedziela, 12 sierpnia 2012

Oby oponki posłużyły i nie łapały kapci . Widzę ,że i zdjęcia jakościowo dużo lepsze :)

bizon77 17:32 niedziela, 12 sierpnia 2012

No to teraz będziesz śmigał, byle przestało lać:)

Kajman 16:56 niedziela, 12 sierpnia 2012

Masz racje, przy moich 62 kg każda opona wytrzyma :)

tlenek 09:07 niedziela, 12 sierpnia 2012

@ Funio: Oj tam, nagle nikogo nie interesuje na czym jeździ?:) Jakby tak było byśmy dalej męczyli się na Ukrainach:) Mój zakup ma tylko i wyłącznie zapobiec takiemu przypadkowi jak w poniedziałek a sądząc po parametrach producenta ma ku temu wszelkie predyspozycje:) Poza tym nie potrzeba laboratorium, by stwierdzić, że dla kogoś kto waży pod 90 kg jakość opony ma znaczenie:)) Z niedzielnym błogosławieństwem na kolejny tydzień! :P

k4r3l 08:09 niedziela, 12 sierpnia 2012

A ja mam opony, vee rubber"coś tam,coś tam",czy jakoś tam,rozmiaru nie znam,nazwy nawet nie pamiętam,kosztowały 25zł sztuka i też sobie chwalę!:)))
O oporach toczeniach się nie wymądrzam,bo to raczej w warunkach laboratoryjnych...

funio 22:05 sobota, 11 sierpnia 2012

@ Roadrunner1984: no to mnie akurat nie dziwi, że takie :)

@ Tlenek: Sam jeździłem do tej pory na jednej Rubenie ale 1,75 i zgodzę się, że to dobre opony są (po 3000km, wygląda OK). Ale kupując rozmiar mniejsze chciałem wybrać coś solidniejszego. Maxxisy mają gęstszy oplot i jednak bardziej slick''owy charakter :) Także nie uważam, że przepłaciłem :) Gdyby jednak okazały się niewypałem, z pewnością wrócę do Rubeny, bo to przynajmniej nie jest chińsko-tajwański wyrób, a czeski:) Co do dętek to jedną mam faktycznie 1,5-2,2 Hutchinsona, ale druga już od 1,75 do 2.125 bodajże - obie pasują elegancko.

Pozdro!

k4r3l 20:36 sobota, 11 sierpnia 2012

Mam rubeny flash, 26x1,5. można pompować 5,5 bar, ale pompuje je "tylko" 5 bar. Śmigają niesamowicie, małe opory, a cena zdecydowanie niższa niż detonatorów, po 25 zł za sztuke. a dętki 26x1,5-2,1. Raz mi sprzedawca zalecił 26x1.0-1.5 to powyżej 4 bar się rozszczelniały i schodziło powietrze, dobrze że tylko jedną taką miałem, to dużych strat nie było, i wróciłem do dętek 26x1,5-2,1. Myślałem o detonatorach, ale rubeny ponad 2x tańsze :). Bezawaryjności życze

tlenek 20:25 sobota, 11 sierpnia 2012

Ja to niebawem się zaopatrzę w detonatory ale 700x23C :P:P:P

Roadrunner1984 17:50 sobota, 11 sierpnia 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa malaw

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]