Jadymy z tym koksem! :)

Niedziela, 18 marca 2012 · Komentarze(17)
Powrót do rockabilly! W taką pogodę jak dzisiaj to właśnie taka muzyczka nakręcała pozytywnie do jazdy - gdy nogi miękły to gęba się śmiała i tak w kółko:) Kawałek co prawda o kultowym modelu Jaguara, ale na rowerze kręci się przy nim wyśmienicie!


Ech, fajnie pokręcić w takich warunkach. Dziś coś konkretnego - Salmopol :) Ale na początek był Przegibek - czasowo nie najgorzej, ale definitywnie sporo brakuje do pełni formy. Już od samego początku mijałem się ze sporą ilością bikerów, ale tak naprawdę prym wiedli dziś 'dawcy organów'. Mam wrażenie, że z roku na rok jest ich coraz więcej... Jednak odmachiwaniu nie było końca:) Na ul. Żywieckiej minąłem całkiem sporą ekipę (na oko 30 rowerzystów) - ale coś wolno jechali :)
Postój na Przegibku (w tle Gawra:) © k4r3l

Cały Szczyrk pod wiatr:/ Osłabłem do tego stopnia, że zacząłem puchnąć na wysokości wiszących zbójów, jednak po krótkiej przerwie doszedłem do siebie i dalej już poszło gładko. Na przełęczy narciarzy od groma - śnieg jest, wyciągi działają, ludzie się bawią:) Dobrze że zabrałem nogawki - w tych okolicach jeszcze długo nie pojeździmy "na krótko";)
Tutaj zaniemogłem, chwilowo na szczęście :) © k4r3l

Na czas zjazdu musiałem zmontować swój patent - oshee-błotnik, bo droga była poprzecinana strumieniami wody. Błotnik dał radę, ale niestety ucierpiała moja twarz. Zapamiętać: nie golić się przed jazdą, ale z drugiej strony niedziela przecież :) Oczywiście nie obyło się bez ekscesu drogowego - jedna debilka włączająca się do ruchu niebieską pandą zrobiła to na tyle bezmyślne, że musiałem salwować się zjechaniem do środka jezdni. Szlag by trafił ten Szczyrk - niech zainwestują w jakieś parkingi, bo to stawanie na chodnikach doprowadza mnie do szału.
Wciąż śniegowa kraina :) © k4r3l

Dalej już drogą znaną i lubianą przez Kalną (z krótkim postojem na herbatkę i ciacho:) a następnie Tresna, Wielka Puszcza i na samym końcu uphill pod Beskidek. Na Tresnej stało chyba z 50 motocykli - nie wiem czy to zlot czy co, ale robiło to wrażenie. Fajnie jest się tak porządnie zmęczyć :) Ale niestety nie poratuje się piwkiem, bo dziś wyjątkowo nie mogę:/

HZ: 13% - 0:38:07
FZ: 21% - 1:02:00
PZ: 64% - 3:06:01


Komentarze (17)

@ Ela: na moich udach i łydkach zrobiła największe, hehe

@ Piofci: wierz mi, mnie też pot zalewał, hehe

@ Czecho: a to u nas się da po płaskim? Chyba jednak nie do końca :)

@ Piotr: Teraz już powinno być lepiej na Żarze, ale jakoś mam nie po drodze, albo mi deszcz dolewa, hehe

@ Funio: no tyle, tyle :) a Krowiarki to mi się kojarzą z beznadziejną drogą w kierunku Suchej, na szczęście są inne fajne opcje :)

@ Daniel: oj tak, zdecydowanie :)

@ Webit: no tak wyszło, moje może nie ulubione, ale obowiązkowe, hehe

@ Adam: już nawet nie wiem z czego jestem bardziej dumny z dystansu czy przewyższeń, hehe

@ Kuba: hehe, w końcu to musiało nastąpić :)

@ Este: narty mogę wieźć, ale w poprzek roweru co by mnie kierowcy nie wyprzedzali na zapałkę, hehe

@ Pape93: no trochę go tam było :) sądząc po narciarzach - słuszna ilość :)

@ Sebol: wszędzie zima wygląda inaczej, a to w sumie nie są żadne moje bliskie okolice :)

@ Mrozin: a co będę siedział na dupie:) no, może teraz siedzę, ale pogoda jest do dupy, hehe:)

@ Jeremiks : ja ładowałem cały grudzień i styczeń, teraz trzeba zacząć zużywać energię :)

@ Uluru: setka w górach to zdecydowanie nie jest bułka z masłem :) a śnieg jak to śnieg, biały, zimny i mokry, hehe

@ Kacper: mam nadzieję, że niedługo wyjedziesz na trasy/szlaki ;)

Pozdrówki!

k4r3l 12:27 niedziela, 22 kwietnia 2012

Setka w górach..nieźle :) ale śnieg cudny u Ciebie jeszcze..

uluru 13:33 środa, 21 marca 2012

No Qba wymiatasz od samego początku :) Przyznam szerze, że o tej porze nie stać mnie na takie wyjazdy. To dla mnie okres ładowania akumulatorów :) Gratki ;)

jeremiks 14:54 wtorek, 20 marca 2012

No Panie! Ostro dowaliłeś do pieca tym wyjazdem!

mrozin 07:05 wtorek, 20 marca 2012

u mnie ślady zimy to tylko w znikomych ilościach, a Ty widzę ze mozesz troszkę poszusować na rowerze :P

sebol 07:01 wtorek, 20 marca 2012

A więc i w Beskidzie śniegu jeszcze trochę leży..

completny 18:50 poniedziałek, 19 marca 2012

Na Salmopol w takich warunkach ładnie !!!. Może powinieneś jeszcze narty ze sobą wozić w razie jakby co :)

este 18:49 poniedziałek, 19 marca 2012

no nie!!! Widzę pierwsza seta w tym roku!! No no :)

jakubiszon 16:11 poniedziałek, 19 marca 2012

O chłopie ale żeś poleciał z tym koksem :D Tyle klocków z takimi przewyższeniami, ładnie ładnie. Sporo tego śniegu w tym Szczyrku jeszcze, chociaż górale mówili że prawdopodobnie sezon narciarski będzie trwał do końca marca więc co tu się dziwić. Komu jak komu ale im można wierzyć hehehe :D Pozdrawiam !

adam88-removed 11:21 poniedziałek, 19 marca 2012

wow piekny dystans i moje ulubione podjazdy ;)

webit 08:36 poniedziałek, 19 marca 2012

Nie ma jak górki:)

daniel3ttt 07:51 poniedziałek, 19 marca 2012

To tam tyle śniegu!?
A ja się wybieram na Krowiarki...

funio 00:10 poniedziałek, 19 marca 2012

Pięknie poszedłeś:)
Zastanawiałem się dzisiaj nad Żarem, ale z okna widzę śnieg na szczycie i odpuściłem, a Ty do Szczyrku:)

Kajman 20:50 niedziela, 18 marca 2012

Wstyd mi trochę, bo ja dzisiaj po płaskim.Ostro się wziąłeś za podjazdy.

czecho 20:26 niedziela, 18 marca 2012

hah kurde świetnie zobaczyć jeszcze śnieg, jak dzisiaj cały dzień kręciłem z ''mokrym czołem'':))

piofci 20:01 niedziela, 18 marca 2012

No, no, setka po górach robi wrażenie! :-)))

niradhara 17:35 niedziela, 18 marca 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oucza

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]