Lokalnie i testowo :)

Wtorek, 6 grudnia 2011 · Komentarze(16)
Są młodzi, są zdolni i dają czadu! Minerva! Stołeczne chłopaki ostro dają do pieca a moi sąsiedzi słuchają dobrej muzyki. Nie wiem czy chcą, ale słuchają :)


Dziś krótko, po zmroku, po cywilu, bez pulsaka, bez licznika. bez kasku nawet - tylko gps:) Spokojna jazda ze względu na wybite stery i dziwny klekot dochodzący z główki ramy - kolejna rzecz do przeglądu... Na chodniku, nie będącym typowym chodnikiem w rozumieniu prawa, a skrótem między jedną ulicą a drugą wpadłem na lekko podchmielonego gościa - klasyczne: ja w lewo i on w lewo :) Spoko, obyło się bez ofiar - się nawzajem przeprosiliśmy :) Ciepło dziś nawet, wreszcie halny ucichł, księżyc przebił się przez warstwę chmur a pomyśleć, że jeszcze rano postraszyło śniegiem! A jeździłem dzisiaj w celach testowo-rozpoznawczych o czym szerzej poniżej:)
"Mądre Jajeczko", czyli Smart Egg :) © k4r3l

W końcu mam przyzwoitą lampkę! Mój wybór padł na Smart'a, bo tylne światełko tej marki mam już dobrych kilkanaście lat i złego słowa o nim powiedzieć nie mogę. Nieco inaczej sprawa miała się z przednim świecidłem - stara, jeszcze żarówkowa konstrukcja marki Cyklop nie przetrwała próby czasu:) A więc jednookiego zastąpiło "jajeczko" czyli model znany pod kryptonimem Egg. Dwuwatowy trzeba dodać, bo są jeszcze jednowatowe i półwatowe. Kolor obudowy to biały, więc nijak pasuje do "kokpitu", ale nie mam świra na tym punkcie, więc olałem kwestie estetyczne - ma świecić i tyle.
Jajeczko z góry :) © k4r3l

Jajeczko z boku :) © k4r3l

Zasilanie dwoma akumulatorkami AA uważam za najbardziej optymalne. Mogę za jednym zamachem naładować dwa komplety, natomiast w drodze są już jedne z najlepszych na rynku, czyli Sanyo Eneloop XX, które polecił mi swego czasu Shovel. Miałem kiedyś problem z aparatem, który nie mógł wystartować na innych akumulatorkach, a na nowych bateriach chodził baaardzo krótko. Technologia zastosowana w tych akusach pozwoliła cieszyć się długim czasem pracy aparatu i od tego momentu wszystkie problemy zniknęły. W lampce mają spełniać podobną funkcję - przede wszystkim działać długo i również w ekstremalnych warunkach temperaturowych. Myślę, że zdadzą egzamin.
Jajeczko z profilu:) © k4r3l

Jajeczko w dwóch częściach :) © k4r3l

Co do samego światła, to oczywiście jestem mile zaskoczony. Nie mam co prawda porównania z innymi współczesnymi modelami, ale na moje sporadyczne wieczorno-nocne wypady powinno wystarczyć. Egg posiada trzy tryby świecenia: low (12h), high (5h) oraz stroboskop (18h) - w nawiasach znajdują się czasy pracy podane przez producenta. Obsługa odbywa się za pomocą jednego gumowego przełącznika. Brakuje możliwości bezpośredniego wyłączenia przez przykładowo dłuższe przytrzymanie przycisku - musimy przebrnąć przez poszczególne tryby by zakończyć sekwencję i całkowicie wyłączyć latarkę. W tym modelu zastosowano diodę Cree - o ile wierzyć folderkom reklamowym to z tych deklarowanych 2W da się uzyskać natężenie rzędu 36 luksów. czy to faktycznie możliwe? Nie wiem, nie znam się :) Ale jeżeli to prawda, to w porównaniu z innymi modelami: Sigma Pava (25 lux) czy Roxim RS3 (30 lux) wypada lepiej, zważywszy na cenę mniejszą o kilkadziesiąt procent. Światło generowane przez tą lampkę jest równomierne i przyjmuje formę okręgu z kilkoma słabiej doświetlonymi pierścieniami na obrzeżach. Barwy nie nazwałbym z pewnością ciepłą, zdecydowanie bliżej jej w drugą stronę, co mnie akurat nie przeszkadza. Różnica między trybem wysokim i niskim nie jest jakoś specjalnie wyraźna, jednak z pewnością docenimy możliwość zwiększenia mocy rażenia kiedy znajdziemy się w ciemnej d:) Efekt stroboskopowy raczej na rowerze się nie przyda. W sumie w sprzęcie tej klasy jest wszystko co potrzeba i grzechem byłoby wymagać za te pieniądze nie wiadomo czego :)
Efekt taki jak aparat, czyli marny. Na żywo widać o wiele więcej :) © k4r3l

Rozlatujący się dziad w blasku fleszy :) © k4r3l

Uchwyt montowany do roweru jest na pierwszy rzut oka lichy. W porównaniu do pancernego uchwytu cyklopa sprzed kilkunastu lat prezentuje się wyjątkowo krucho. Miejmy nadzieję iż został wykonany z odpowiednich tworzyw, gwarantujących jego wytrzymałość. Lampkę zakłada się jak i ściąga łatwo, wręcz intuicyjnie. Muszę jednak wyregulować obejmę, bo jak na prawdziwego speca przystało nie zajrzałem do instrukcji tylko posiłkowałem się kawałkiem dętki i obejma podczas jazdy kilkakrotnie się luzowała:) Mam nadzieję, że komuś ta mini-recenzja się przyda.

Komentarze (16)

k4r3l - siędzę w temacie:) Te lampki z linku ma 5 moich kumpli.
Producenci seryjnych lampek mają niestety spore opóźnienia w implementowaniu najnowszych podzespołów. Np. na allegro dopiero od niedawna pojawiają się lampki z seryjną diodą Cree XR-E Q5, gdzie dioda ta ma już prawie 3 lata.
W tej lampce którą podałem dioda to najnowsza (tegoroczna) dioda XM-L i robionym przez pewnego kolesia z swiatelka.pl sterownikiem który chin nie widział:p
Przykładowo normalne lampki, np Mactronic, Sigma pava, lub inne wynalalazki znanych firm mają właśnie starsze diody Cree, albo Seoul Semiconductors. Osiągają przy tym aż, albo tylko 240lumenów, gdzie w XM-L jest to 800lumenów (nominalnie 820, czyli jak żarówka 100W).

kundello21 14:11 sobota, 10 grudnia 2011

Bizon77, Kundello: szczerze to polecam, na allegro jest dużo różnego rodzaju szajsu, samoróbek lub też chinoli i trzeba siedzieć w temacie, żeby nie wtopić. a tak to dostajemy dobre światełko od Smarta - firmy, która zajmuje się wytwarzaniem lampek nie od dziś. ale wiadomo ,wybór należy do Ciebie.

Roadrunner1984: heh, no jajco to jest ale chyba jakieś dinozaurze :) generalnie kosmos :)

Funio: im dłużej zastanawiam się nad Twoją koncepcją tym bardziej wydaje mi się ona słuszna :D

Kacper: no oby służył długo, rama solidna, osprzęt coraz lepszyt - będziesz wymiatał na przyszły sezon w górach:)

k4r3l 13:01 sobota, 10 grudnia 2011

A ja co tydzień kupuję chińskie lampki za 10zł,poświecą,poświecą,zdechną i znowu kupuje następne,kasy mi nie szkoda ,bo na piwo i tak wydaję więcej!:))

funio 23:37 piątek, 9 grudnia 2011

Ale jajca z tego jajca heheheheheh :D:D:D:D Pozdro

Roadrunner1984 03:40 piątek, 9 grudnia 2011

kundello21 masz może tą latarkę ? Możesz coś o niej więcej powiedzieć ? Jak wiemy reklam dźwignia handlu ,ja tam za bardzo jej nie ufam.Byłbym wdzięczny jakbyś coś o tej lampce napisał ,jeśli wiesz oczywiście

bizon77 19:55 czwartek, 8 grudnia 2011

Tak szczerze mówiąc to polecam tą lampkę.
http://allegro.pl/latarka-cree-xm-l-t6-820-lm-kpl-aku-promocja-i1960488597.html
Obecnie nie ma jaśniejszej na allegro. Można śmiało jechać nawet 40km/h po lesie.

kundello21 17:07 czwartek, 8 grudnia 2011

Zaraz po przeczytaniu udałem nie na allegro, aby obczaić ile to kosztuje.Znalazłem 106 zł z przesyłka ,tyle jeszcze byłbym w stanie dać za lampkę.Wieczorem jeżdżę przeważnie tylko do pracy .Lampka jednak musi być teraz mam psudo lampki.Widzę ,że nawet i na zdjęciu dość mocno daje .Poważnie się zastanawiam nad jej zakupem :)

bizon77 13:38 czwartek, 8 grudnia 2011

Djk71: też jestem ciekaw, co prawda nie planuję żadnych ekstremalnie długich wypadów nocnych, ale na te Wasze orienty może być niewystarczająca :)

Klosiu: nie obraziłbym się, gdyby to było takie 2 w 1 - lampka i kamerka :)

Karla76: hehe, się wie :)

Piotr: przy obecnej pogodzie? I dont''t think so :))

Este: też fajna, wygląda na pancerniejszą:) przyznam, że chętnie sprawdziłbym ją w lekkim terenie. jednak na dziurawym asfalcie również daje radę :)

Kacper: na allegro wystawia ją dwóch sprzedawców, różnica w cenie to ok. 40 zł, więc nie trudno się domyślić, którego wybrałem :) zmieniasz te rowery jak rękawiczki:) a GT to widzę nie pierwszy w rodzinie :D pogoda jest do dupy!!!!

Kundello: czy ja wiem czy solidnie?:) obym nie musiał tego sprawdzać :) a lumeny to chyba sobie można jakoś obliczyć...

Pozdrawiam!

k4r3l 10:29 czwartek, 8 grudnia 2011

Jajeco fajne i widać że solidnie zrobione:)

Szkoda że nie podają w Lumenach, tylko w luksach;)

kundello21 20:59 środa, 7 grudnia 2011

Wygląda fajnie, ja jakiś czas temu nabyłem taki wynalazek
http://allegro.pl/latarka-dioda-cree-q5-240lm-zoom-kpl-neolux-i1954566967.html
W nocy w ciemnym lesie można zasuwać 20 km/h bez problemu :)

este 20:52 wtorek, 6 grudnia 2011

To teraz poszalejesz:)

Kajman 20:16 wtorek, 6 grudnia 2011

no ta muza jest świetna:)


fajne masz jajko:)))

karla76 19:17 wtorek, 6 grudnia 2011

Patrząc na pierwsze zdjęcie tej lampki wymyśliłem sobie, że Smart Egg to jakaś super zaawansowana kamerka ze stabilizacją obrazu i być może jakimś żyroskopowym skręcaniem obiektywu w stronę zakrętu ;D.
Człowiek to ma jednak wyobraźnię ;).

klosiu 18:34 wtorek, 6 grudnia 2011

Wygląda interesująco. Ciekawe ile baterie wytrzymają w pełnym trybie.

djk71 18:16 wtorek, 6 grudnia 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa mawio

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]