Przełęcz Zubrzycka, Krowiarki i inne takie ;)

Sobota, 25 kwietnia 2015 · Komentarze(12)
Dziś praktycznie bez muzyki, oszczędzając baterię w telefonie zapodałem sobie muzę dopiero na ostatni podjazd. A była to dokładnie ta koncertówka. Perfekcja wśród wykonów na żywca: niesamowita energia, żywioł, ogień totalny! Najciekawsze jest to, że Napalm Death właśnie nagrał jedną z najlepszych płyt w swojej karierze, można powiedzieć, że są jak wino: im starsi tym lepsi ;) Kopią jednak jak typowy spirol :D

Dobrze mieć plan, niekoniecznie taki na rok, następne pięć lat, ale choćby na najbliższy weekend. Dzisiejsza trasa to efekt takiego właśnie planu. Nie wszystko udało się pojechać, zaliczyłem też bezmyślną (no tak myślenie mi się wyłączyło po przyjemnym zjeździe;) wpadkę logistyczną, ale ostatecznie wyszło to świetnie.
DK28 i przyszłe Jezioro Mucharskie raz jeszcze ;)
DK28 i przyszłe Jezioro Mucharskie raz jeszcze ;) © k4r3l

Dżipies vel: chleb, ser, masło i dwa żubry ;)
Dżipies vel: chleb, ser, masło i dwa żubry ;) © k4r3l

Pierwszy cel to podjazd pod Nowy Świat z Suchej Beskidzkiej wyczajony przy okazji wertowania mapy Beskidu Żywieckiego. Niepozorna górka jednak znak z oponą zwiastował konkretnie deptanie po korbach. Momentami strava pokazuje 24% i faktycznie 2-3 ścianki są mocarne. A sam podjazd klimatyczny, szkoda tylko, że w końcówce trzeba śmignąć kilkaset metrów po szutrze, ale spokojnie dało radę.
Podjazd ul.Górską na Nowy Świat ;)
Podjazd ul.Górską na Nowy Świat ;) © k4r3l
Momentami strava wyliczyła 24% i faktycznie było to czuć ;)
Momentami strava wyliczyła 24% i faktycznie było to czuć ;) © k4r3l

Niestety zamiast zjechać do Zawoi przejechałem całą Grzechynię i nieświadomy niczego zacząłem się wracać do Suchej Beskidzkiej, hehe. No cóż, nawrót i kierunek Maków Podhalański. DK28 była dziś dla mnie łaskawa - ruch znikomy a wiejący wiatr uskuteczniał pierwszą kolarską opaleniznę ;) W Osielcu skręt przy kamieniołomie i można spokojnie jechać sobie do Sidziny. W zasadzie od głównej drogi szosa pnie się delikatnie w górę by w końcówce przycisnąć bardziej - to znak, że zbliżamy się do przełęczy dnia - Zubrzyckiej!
Kamieniołom w Osielcu/Bystrej :)
Kamieniołom w Osielcu/Bystrej :) © k4r3l
Fragment podjazdu na Przełęcz Zubrzycką ;)
Fragment podjazdu na Przełęcz Zubrzycką ;) © k4r3l

Wcześniej jeszcze postój przy strumieniu i zimna górska woda ląduje w bidonie - przydała się na pozostałychg podjazdach. Na szczycie dłuższa przerwa - chyba lepiej nie mógł mi się trafić półmetek - z panoramą na Tatry :))) Zjazd do Zubrzycy niby spoko, ale pod wiatr, więc nie dało się poszaleć. Krowiarki podjechane na lajcie - nie lubię tego podjazdu od tej strony, bo jest zwyczajnie nudny, ale dziś nie miałem wyjścia.
Absolutnie najlepszy wju!
Absolutnie najlepszy wju! © k4r3l

Z Krowiarek to już droga prosta, co nie znaczy, że łatwa, bo czekało mnie kilka znaczących podjazdów: Przełęcz Przysłop, niepozorne, ale ostre górki w Lachowicach / Koconiu i na sam koniec Przełęcz Kocierska. Polecam wszystkim długodystansowcom i uphillowcom tripa na Zubrzycką - nie zawiedziecie się!
Pączek brejk w Zawoi ;)
Pączek brejk w Zawoi ;) © k4r3l

Komentarze (12)

na Krowiarkach dalej śnieg? :)

michalkandefer 17:44 środa, 29 kwietnia 2015

MATKO BOSKO!!!
Kubi, szalejesz tak, że mnie zawstydzasz nielicho. Mam nadzieję, że majówka oszczędzi drętwej pogody i spróbuję Ci odrobinę dorównać :P

lea 10:55 poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Jechałem kiedyś ten "zestaw" - trasa super ale do lekkich zwłaszcza na szosie nie należy . Fajny wypadzik - pozazdrościć! Pozdrower!!!

z1b1 09:44 poniedziałek, 27 kwietnia 2015

pozazdrościć widoków

sebol 19:37 niedziela, 26 kwietnia 2015

Ostry trip !
A Kralovą Holę masz w tegorocznych planach ? :)

JPbike 19:19 niedziela, 26 kwietnia 2015

Szosujesz jak szalony!
Czyżbyś szykował formę startową :>?

Lama 18:43 niedziela, 26 kwietnia 2015

Mocne kółeczko.

limit 17:11 niedziela, 26 kwietnia 2015

Widoczek z Zubrzyckiej super :) sie tam kiedyś depnie :)

Janusz507 16:19 niedziela, 26 kwietnia 2015

no klasyka jest klasyka, tego się nie tyka :) a muza ND to takie punkowe protest-songi, tylko z większym ciężarem, lub jak to mówią: 3 akordy, darcie mordy ;)

k4r3l 15:56 niedziela, 26 kwietnia 2015

ołajijae wrrrr aaahhh szinnnnn mohhhhh jowobuububu

o co w tej muzyce chodzi??? :D

jeśli chodzi o tego typu music u mnie, to besty od acdc, hammerfall i inne jakieś. muszę sie kiedy wsłuchać jeszcze w inne zespoły, bo na pewno jest czego słuchać.

np soundtracki od hard truck king of the road są zajebiste

gustav 15:21 niedziela, 26 kwietnia 2015

ładnie se tam wspinasz :) na ten odcinek do Muszyny to będziesz co chwilę se odpoczywał czekając na mnie heh

gustav 15:07 niedziela, 26 kwietnia 2015
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa itree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]