D.N.O. ;)

Niedziela, 13 lipca 2014 · Komentarze(1)
... czyli marna 20tka w terenie na koniec weekendu. Więcej chaszczingu i "tropienia dzików" niż jazdy. Miał być Leskowiec ale zawróciłem w połowie drogi. Nic na siłę. Totalnie bez entuzjazmu, bez energii. Tylko czekałem kiedy wrócę z powrotem. Bywa. Ale od niechcenia wpadło 700m w pionie :D

Pozytywny efekt chaszczingu - panoramka ;)
Pozytywny efekt chaszczingu - panoramka ;) © k4r3l

Komentarze (1)

Dbajmy o język "polskawy" i poprzestańmy może na "chaszczowaniu" ;-) Twoje 20 km po górach to jak 100 km w okolicach Ebowa :-]

limit 20:29 piątek, 18 lipca 2014
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rdzin

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]