Lana sobota ;)

Sobota, 19 kwietnia 2014 · Komentarze(4)
Trochę dobrej, polskiej muzyki po angielsku na wstępie:


Trochę za dużo asfaltów, ale wyjechałem ciut późnawo. Dodatkowo pogoda pokrzyżowała plany na coś więcej, więc po wjechaniu na Leskowiec (922m n.p.m.) szybka ewakuacja, zgubienie leśnej drogi (zaparowany oksy rulez) i powrót mokrymi od fali deszczowej asfaltami. Niniejszym swoje własne jajca uważam za poświęcone ;)

Podjazd :)
Podjazd :) © k4r3l
Szczyt ;)
Szczyt ;) © k4r3l
Zjazd ;)
Zjazd ;) © k4r3l
Powrót ;)
Powrót ;) © k4r3l

Komentarze (4)

U mnie od 14 padało, z przerwami, ale pokrzyżowalo plany.
A pomalowałeś zanim poświęciłeś xD?

tlenek 19:45 niedziela, 20 kwietnia 2014

O Święty Karelu :D :D

gustav 18:05 niedziela, 20 kwietnia 2014

hehe grunt, że jajca poświęcone :)

jakubiszon 17:19 niedziela, 20 kwietnia 2014

A w Pisarzowicach tylko kilka kropel spadło, a to tylko kilkanaście kilometrów.

este 10:19 niedziela, 20 kwietnia 2014
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa losic

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]