Bida z nędzą ;)

Niedziela, 6 października 2013 · Komentarze(12)
... na dwóch kółkach pędzą ;)

Dziś krótko, ale zanim przejdę do rzeczy kilka fotek zacnej miejscówy, na której dirtowe dzieciaki wytyczyły fajne ścieżki, bandy a nawet hopki. Była więc okazja do poćwiczenia techniki i nacieszenia się fajnymi zjazdami. Fajne miejsce do wytyczenia niedużej pętli XC - krótkie i strome podjazdy, kręte szutrowe ścieżki, trawersujące singielki a wszytko to przypominające swoją gęstością pajęczynę....
Zajawkowa okolica, raptem 2km od domu ;) © k4r3l

Tak nędzny dystans jest efektem mojego sobotniego serwisu bębenka. Skręciłem wszystko, chodziło sobie pięknie do czasu kiedy poczułem opór tylnego koła - znowu coś nie gra. Po zawinięciu na chatę okazało się, że poluzowało się imbusowe mocowanie bębenka tak, że znajdujące się w nim kulki zajebiście obrobiły tę śrubę ;) A pomyśleć, że jeszcze wczoraj myślałem o jakimś środku do zabezpieczania gwintów - gdzie jak gdzie ale tam akurat pasowałoby go odrobinę kapnąć. To już trzeci raz jak luzuje mi się ta śruba, do te pory miałem to samo na ostatnim etapie Trophy i po maratonie w Istebnej, a więc po konkretnych górskich wyrypach. Dopiero teraz przeczytałem jakim momentem trzeba to przykręcać - generalnie: na chama! ;)
Jesienna panorama Beskidu Małego ;) © k4r3l

Bębenka nie idzie dostać, podobnie jak części do niego, więc zamówiłem całą piastę, ale jak to w sklepach internetowych bywa, niby mają, a nie mają i szlag trafił szybką dostawę:/ Jeszcze jeden dzień zwłoki i sklep przywołam z nazwy ;) Na razie przekręcę sam bębenek, a w zimie z nudów pewnie rozplotę i ponownie zaplotę koło na nowej piaście (to będzie jakby debiut, hehe).

ps. zapomniałbym, że 100 000 (słownie: sto tysięcy!) metrów w pionie w tym roku już pękło!

Żeby nie rozwalać tytułu i wstępu muzyczkę zostawiłem tym razem na koniec. TERAZ POLSKA. Blindead to zespół z wszech miar wyjątkowy, właśnie jesteśmy w przededniu premiery ich najnowszego krążka, który pilotuje ten singiel:

Komentarze (12)

@ Krzysiek: hehe, no Pańska ma potencjał, tylko trzeba sobie dobrze opracować trasę, bo singielki w górę to jednak nie jes ''to''; sklep to krakowski mbike, ale już wszystko w porządku, było trochę zamieszania, ale zadzwonili i piastę miałem kurierę w sobotę :)

@ Marcin: oponka z przodu to X-King 2.2, ale faktycznie balon świetny; teraz zminiłem na MKII 2.2 i jest ciut węziej, ale za to klocki wyższe :) no i przeplotłem sam koło, ale łatwo nie było, natomiast centrowanie zostawiłem fachowcowi :)

@Jarek: czyli Novate też wymaga jakichś specjalnych narzędzi? powinni to zunifikować, bo to problem jak się okazuje...

@Seba, może nie tak ''pod domem'' ale ważne, że jest - ale trzeba się namęczyć, żeby tam wjechać, hehe

@Sławek: no to podziwiam, bo ja z jednym kółkiem walczyłem dobre kilka h, hehe; a jeszcze jak sam centrujesz to w ogóle szacun :)

@ Marcin: ten debiut to właśnie o zaplatanie koła chodzi, hehe

pozdrawiam!

k4r3l 16:12 czwartek, 24 października 2013

To ten wspomniany debiut to odnośnie czego ?

birdas 19:48 sobota, 12 października 2013

Ja już dwa razy zaplatałem koło i to bez żadnego teoretycznego przygotowania.
Czas operacyjny 3 godziny na jedno koło i dwa piwa :). Koła mają przejechane około 8000 km i nawet szprycha nie pękła.

este 18:01 sobota, 12 października 2013

przydała by mi się taka panoramka pod domem :)

sebol 19:22 czwartek, 10 października 2013

Mi też zastygł bębenek kasety jakiś czas temu w starym kole, myślałem że się z tym uporam ale niestety niemam kluczy do Novateca :/:/ heh

Roadrunner1984 10:17 czwartek, 10 października 2013

Oponki też założyłeś chyba w rozmiarze 3.0 ;)
Ciekaw jestem wrażeń z przyszłościowego "przeplatania" koła. Mi by pewnie ze 2 szprychy zostały lub by się okazało, że niektóre są zbyt krótkie, a niektóre zbyt długie. ;) Oglądałem niedawno filmiki na czym polega samo centrowanie kół przy "biciu" lewo-prawo i góra-dół. Po obejrzeniu wyrobiłem sobie zdanie na ten temat w postaci: "nie rób tego sam" :))

birdas 07:17 czwartek, 10 października 2013

Czyli w ty roku to już tak na umownej granicy kosmosu jesteś. Szacun!
Zapomniałem, że mamy jeszcze Pańska Górę 100 lat chyba nie byłem trzeba będzie się wybrać jak się skończy sezon na szosę ;).
Czy ten sklep to aby nie centrumrowerowe.pl? bo tam jest masakra z realizowaniem zamówień

tool 06:20 czwartek, 10 października 2013

Jacek: hehe, no powiem Ci, że jakby się zebrała taka grupka jak u Was w Poznaniu, to czemu nie ;) miejsce na ognisko też całkiem niedaleko ;)

@Mors: ano racja, szkoda :)

@Kuba: na Pańskiej, nad stadionem - daleko nie zajechałem ;)

@ Sebastian: hehe, jeszcze trochę i na giełdzie będzie krach ;)))

pozdrower!

k4r3l 20:58 środa, 9 października 2013

Panie, z takimi dystansami to notowań na giełdzie nie polepszysz

gustav 20:33 środa, 9 października 2013

uuu bez mapki?? Kurcze a chciałem zczaić ową zacną miejscówę. Aaaa jak się nie mylę chłopaki z Blindead tworzyli coś z TfN :).

jakubiszon 20:26 środa, 9 października 2013

Zacne przewyższenie! Szkoda, że nie ma takich statystyk na stronie głównej BS. ;)

mors 20:25 środa, 9 października 2013

Planujesz zorganizować obok domu zawody XC powered by k4r3l ? :)

JPbike 16:42 środa, 9 października 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ziecn

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]