Porąbka nocą ;)
Środa, 19 czerwca 2013
· Komentarze(4)
Kategoria 0-30, bike: Medżik, Drogi, Sam, woj.śląskie
Nie, nie bolą mnie zęby i nie mam problemów ze snem - po prostu po 22 są idealne warunki do kręcenia ;) Dla odmiany wybrałem się przez Wielką (Mroczną;) Puszczę nad zaporę w Porąbce. Jazda przez Puszczę nie za szybka, bo snop światła niezbyt radził sobie z takimi egipskimi wręcz ciemnościami. Ale jak pamiętacie intro do "Zagubionej autostrady" Lyncha, to wiecie mniej więcej o jakim klimacie mówię ;)
Zapora i most w Porąbce nocą ;)© k4r3l
Nad zaporą kilka grupek młodzieży, ruch samochodowy znikomy. Nocne fotki nieco lepsze niż wczoraj. Powrót przez kultowy most w Porąbce, później przez uśpiony Bukowiec a następnie kontrastujące z tym, jasne od oświetlonych witryn sklepowych, centrum Czańca i Roczyny back to home. Droga w Czańcu wciąż bez nawierzchni na odcinku ok. 2km - jedzie się fatalnie. Siodełko Tokena skrzypi i ugina się potwornie. Na domiar złego na szybkości ustawiłem źle i męczyłem się przez 30km w niewygodnej pozycji. Pod moimi 85 kilogramowymi czterema literami wytrzymało zaledwie 1,5 roku. Szkoda, bo pasowało kolorystycznie do ramy, chociaż trochę czasu minęło, zanim przyzwyczaiłem się do tej dechy, hehe.