Uphill Kocierz MTB - prolog;)

Czwartek, 20 września 2012 · Komentarze(6)
Odkryte przypadkiem, uwielbiam takie niespodzianki. Japoński grind rock pełen progresywnych i psychodelicznych elementów charakterystycznych dla niezwykle barwnych lat 60tych. Większość odpadnie po zasłyszeniu kilku "rzygających" wokali, ale na wszystkich, którzy wytrwają pierwsze 3 minuty czeka prawdziwa uczta:)


Na początek trochę cyferek: 3,7km podjazd zielonym szlakiem, 185m w pionie, i jak na razie fatalny czas: 25,28. Tak w skrócie wygląda uphill MTB na Kocierz. Świetna baza treningowa, choć od ostatniego razu (a było to rok temu jak tam byłem) szlak odrobinę się zmienił. Dużo na nim gałęzi i luźnych kamieni, a po ostatnich opadach doszło do tego wszystkiego błoto. Niestety, nie obyło się bez podprowadzania roweru...
Na Przełęczy Targanickiej... :) © k4r3l

Zjazd po zmroku z włączoną lampką, więc raczej bez szaleństw, byle zjechać w całości;)

Powrót po własnym śladzie, żeby trochę nabić wertykalnych metrów. Coś czuję, że od dzisiaj to będzie mój chleb powszedni, hehe.
Początek terenu i w las! ;) © k4r3l


HZ: 24% - 0:20:33
FZ: 19% - 0:16:07
PZ: 47% - 0:39:4
0

Komentarze (6)

dalej w lesie jest ciekawiej :) pakuj górala w auto i przyjeżdżaj :)

Pozdro dla wszystkich!

k4r3l 10:53 sobota, 22 września 2012

@ Kuba: pewnie tak, ale nie zmienia to faktu, że ci od drzewa przesadzają. Wczoraj po zmroku minąłem się też na nim z dwoma quadami...

@ Roadrunner1984: oponki 2.2, większe by nie weszły w ramę :) na lekkie błotko stykną, ale szału nie ma :)

@ Piotr: rama jak to rama, jeszcze (odpukać:) cała:)

@ Funio: szutruweczka to tylko tak na początku

k4r3l 10:52 sobota, 22 września 2012

Znam tą szutrówkę tylko z widzenia,bo ja zawsze na szosie...:)

Ogumienie robi wrażenie,nie ma to tamto...

funio 05:52 sobota, 22 września 2012

A jak rama?

Kajman 16:52 piątek, 21 września 2012

Koniecznie powiedz mi jakie te oponki mają szerokość bo na jesień zimę też musze kupić jakieś takie traktory hehehehehe , jak na twoje tereny BAJKA :):):):):):)

Roadrunner1984 20:36 czwartek, 20 września 2012

oj wierz mi, że aktualnie szlak jest w dobrej kondycji. Kiedyś po zimie nim śmigałem i trasa wyglądała jakby po niej huragan przeszedł - tony gałęzi, które trzeba było przerzucać żeby dało się przejść, a już nie mówię nawet o jechaniu bo to graniczyło z cudem. Więc teraz nie ma co narzekać :)

jakubiszon 20:34 czwartek, 20 września 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa aliob

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]