Yo! Pewnie wiecie lub nie wiecie, że zmarło się wokaliście Beastie Boys. Chłop nie stary, nie młody, ale zdecydowanie za wcześnie poszedł w piach. Takie to życie jest... Dlatego teraz tribjut dla tego wyjątkowego zespołu - ich ostatni, jajcarski klip z Frodo w roli demolującego sklepy i wykonującego obsceniczne gesty w kierunku przechodniów rapera (kukiełki a la Benny Hill w tych teledyskach wymiatają:) Peace!
W piątek, zaledwie po kawie, szybki poranny szpil. Z tego co pamiętam niecałe 40km pokonałem w 1h 20 min, a więc ekspresowo:) Zdążyłem przed deszczem, który jak się okazało zadomowił się na Podbeskidziu na cały dzień...
Powrót w niedzielę, na mega kacu poweselnym (z łóżka byłem ściągany za obie nogi:). Na szczęście mogłem przełknąć już drugi obiad:) Po tym zdecydowanie mi się poprawiło i wróciłem tempem typowo niedzielnym przez Przegibek i Beskidek do domu. Powrót do rzeczywistości po 9 dniach wolnego - tragedia...
Ja już Ci to kiedyś pisałem, że zazdroszczę Ci terenów :) W każdym razie ostatnio przecinaliśmy swoje szlaki. Następnym razem jak będę leciał w Beskidy dam znać ;)