Idzie nowe ;)
Dziś ostateczna regulacja przerzutek. Prosta sprawa i naprawdę nie widzę sensu by z tego powodu oddawać rower do serwisu. Szkoda czasu, bo kolejki bywają długie, chyba, że macie wtyki:) Wystarczy krótki poradnik na Youtube czy artykuł w necie i można się brać do pracy, hehe. Podczas kręcenia korbą został mi jeden pedał w ręce - cóż, dobrze, że tak a nie gdzieś w trasie :)
Zamontowana kaseta :)© k4r3l
Czyściutka muffinka ;)© k4r3l
SPD ustawiłem stosunkowo luźno, bo jakoś nie uśmiechało mi się wpinanie z grymasem wysiłku na twarzy ;) Pierwsze próby stacjonarne wypadły tak sobie... uratował mnie fotel, hehe. Drogowy test jakoś w tygodniu, bo teraz jak zwykle się rozpadało. Na mokre to ja nie wyjadę z dopiero co założonym i przesmarowanym napędem... Trudno :) Pogoda jak widać ma mnie w dupie!
Support skręcony :)© k4r3l
Są i korby ;)© k4r3l
A pomiędzy wieszami możecie zobaczyć foty z wczorajszego montażu napędu. Nie śpieszyło mi się z tym jakoś szczególnie, chciałem być odrobiony na Gran Derbi:) Poza tym miałem piwo, a piwo jak to piwo, oprócz parcia na pęcherz przede wszystkim rozleniwia, hehe
Czy tylko mnie drażni ten prześwit?;)© k4r3l
Tak to wyszło ;)© k4r3l