Zjazd awaryjny:)
Jezioro Żywieckie, Tresna.© k4r3l
Średnia do Wielkiej Puszczy (przez Łodygowice, Zarzecze, Tresną, Międzybrodzie Żywieckie, Międzybrodzie Bialskie i Porąbkę) utrzymywała się powyżej 25 km/h, także całkiem nieźle jak na górala i tyle podjazdów po drodze. Z dobrych wieści, będzie można poprawić statystyki i przede wszystkim komfort, zjeżdżając z Przełęczy Targanickiej do Wlk. Puszczy gdyż w trzech miejscach, na odcinkach kilkusetmetrowych jest zerwana nawierzchnia i prawdopodobnie położą tam niedługo nowiutki asfalt. Dobrze, bo zjazd (lub ewentualnie podjazd) z tyloma dziurami był tragiczny... Minus? Będzie więcej aut a tym samym śmieci w lesie - dzisiaj widziałem przy potoku stertę roztrzaskanych telewizorów i monitorów. Skurwysyny są wszędzie! Tym razem przełęcz podszedłem (bikewalking rulez:), ale nie będę się przecież męczył z prawie 10 kg plecakiem:) Za to zjazd do Targanic już lajtowy - 63km/h to zasługa głównie ponad 100kg na 13kg rowerze :) 400m przed domem łańcuch znalazł się w potrzasku, więc tyle już przeszedłem z buta. Na szczęście bez większych strat - wystarczyło poluzowanie obejmy przedniej przerzutki, ale bez regulacji się nie obejdzie...
Ale się porobiło!:)© k4r3l
W potrzasku!:)© k4r3l