Poranna (prawie)setka ;)

Sobota, 25 lipca 2015 · Komentarze(0)
W opozycji do dzisiejszej słonecznej aury muzyka ponura i zimna, ale na swój sposób urzekająca. I to na dodatek z Polski! Świetne połączenie black metalu, ambientu i... muzyki filmowej. Lubię to!



Szosa z rana jak... no wiecie, przyjemna sprawa ;) Napisałem do ludzi, bo wiedziałem, że samemu będzie mi się ciężko zmobilizować - odpowiedział tylko i aż Damian. Ok, zawsze to coś, bo jak się już z kimś ugadam to jest nikła szansa, że zawalę ;) Miało być rześko o poranku a tym czasem dzień przywitał nas mega-duchotą. Ale pomimo tego wpadło trochę górek (Kocierska, Przegibek) a na koniec podjechaliśmy do małopolskiej stolicy kolarstwa - Kentucky poobczajać szoszonów z młodszych kategorii szykujących się do startu w Mistrzostwach Małopolski (elita ścigała się o Puchar Przemysława Niemca). Znowu przypadkiem spotkałem Adama z Korno, który tym razem był w roli trenera swojej młodszej siostry, utytułowanej i dobrze rokującej kolarki KKS Sokół Kęty - Ewki. Powrót już w totalnej patelni - łeb się przegrzewał, pojawił się głód (wyjazd o kawie i kanapce to średnio udany pomysł) na szczęście do domu było już niedaleko.
Uwielbiam tą ciszę o poranku ;)
Uwielbiam tą ciszę o poranku ;) © k4r3l
Rowery można przewozić i tak ;)
Rowery można przewozić i tak ;) © k4r3l
Na horyzoncie majaczy wieża przekaźnikowa w Wieprzu ;)
Na horyzoncie majaczy wieża przekaźnikowa w Wieprzu ;) © k4r3l

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa isiep

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]