Zima w Beskidzie Małym ;)
Wtorek, 6 stycznia 2015
· Komentarze(2)
Kategoria 30-60, bike: Ciorny, Góry, HG-73, Sam, woj.małopolskie
Kolejny rodzynek w cieście, czyli fragment soundtracku do Breaking Bad. Kawałek "Windy" z 1967 roku autorstwa The Association.
Jeżeli chodzi o trasę to bez szału - stare śmieci można powiedzieć. Natomiast to co się działo podczas niej, to inna inszość ;) W zasadzie dystans ów byłby przez jakiegoś surowego admina zbanowany, gdyż-ponieważ większość czasu spędziłem nie na a obok roweru ;) Tak nam tego śniegu naj... nasypało ;)
No to jadziem... znaczy idziem ;) © k4r3l
Panoramka z Leskowca na stronę północną ;) © k4r3l
Ugadałem się podczas tego spaceru jak przekupka na targowisku. A czego to się człowiek nie nasłuchał? Najpierw byli turyści pod wiatą na Leskowcu (a to, że synowa z synem na rowerach jeżdżą, ale nigdy w zimie! a to, że w tydzień temu na Potrójnej było słychać grzmoty - normalnie pudelek.pl). Później już po drodze natknąłem się na Adama, z którym jechałem KORNO dwa lata temu. Rozpoznał mnie (no bo kto o tej porze może w tej okolicy jeździć), ja już jego (bez kasku) to nie bardzo ;)
Narciarz w zimie! Byłem w szoku ;) © k4r3l
Na czerwonym szlaku ;) © k4r3l
Na szlaku było stosunkowo pusto, sporadycznie wychodzili zza krzaka jacyś delikwenci. Oczywiście ja sobie również dreptałem, bo o jeździe można było zapomnieć. Grząski śnieg umożliwiał tylko zjazdy, a i te były dość karkołomne, hehe.
Chwila poza szlakiem ;) © k4r3l
Na Potrójnej również biało ;) © k4r3l
Dodatkową atrakcją były widoki - tego dnia panowała zima praktycznie idealna, a w lesie to już w ogóle inny świat. Polecam sprawdzenie przy najbliższej nadarzającej się okazji, bo chyba nie wszędzie dotarło białe. ps. póki co przyszła odwilż i cały ten piękny śnieg szlag trafił :/
Jeżeli chodzi o trasę to bez szału - stare śmieci można powiedzieć. Natomiast to co się działo podczas niej, to inna inszość ;) W zasadzie dystans ów byłby przez jakiegoś surowego admina zbanowany, gdyż-ponieważ większość czasu spędziłem nie na a obok roweru ;) Tak nam tego śniegu naj... nasypało ;)
No to jadziem... znaczy idziem ;) © k4r3l
Panoramka z Leskowca na stronę północną ;) © k4r3l
Ugadałem się podczas tego spaceru jak przekupka na targowisku. A czego to się człowiek nie nasłuchał? Najpierw byli turyści pod wiatą na Leskowcu (a to, że synowa z synem na rowerach jeżdżą, ale nigdy w zimie! a to, że w tydzień temu na Potrójnej było słychać grzmoty - normalnie pudelek.pl). Później już po drodze natknąłem się na Adama, z którym jechałem KORNO dwa lata temu. Rozpoznał mnie (no bo kto o tej porze może w tej okolicy jeździć), ja już jego (bez kasku) to nie bardzo ;)
Narciarz w zimie! Byłem w szoku ;) © k4r3l
Na czerwonym szlaku ;) © k4r3l
Na szlaku było stosunkowo pusto, sporadycznie wychodzili zza krzaka jacyś delikwenci. Oczywiście ja sobie również dreptałem, bo o jeździe można było zapomnieć. Grząski śnieg umożliwiał tylko zjazdy, a i te były dość karkołomne, hehe.
Chwila poza szlakiem ;) © k4r3l
Na Potrójnej również biało ;) © k4r3l
Dodatkową atrakcją były widoki - tego dnia panowała zima praktycznie idealna, a w lesie to już w ogóle inny świat. Polecam sprawdzenie przy najbliższej nadarzającej się okazji, bo chyba nie wszędzie dotarło białe. ps. póki co przyszła odwilż i cały ten piękny śnieg szlag trafił :/