Wyjątkowo krótki trening ;)

Środa, 21 maja 2014 · Komentarze(11)
Po 200m padła bateria w loggerze, po 1,5km miałem już po wieczornym treningu ;)
Ale urwał ;)
Ale urwał ;) © k4r3l

Zaniosłem obręcz i piastę do Goodsportu, Bartek obiecał, że złoży na środę (strasznie duży tam ruch mają), także póki co jestem uziemniony. Wybrałem czarne DT champion i tu mała ciekawostka - ponoć srebrne (ogólnie) są bardziej wytrzymałe ;) Może następnym razem ;)
Akcesoria cheerleaderów :))))
Akcesoria cheerleaderów :)))) © k4r3l

W niedzielę wyjazd z chłopakami z bbRiderZ do Novego Mesta pokibicować naszym (Majka, Marek) w Pucharze Świata.

Komentarze (11)

przerabiałem temat ze szprychami..kilka wyjazdów w Beskidy co miałem zawsze wracałem z jedna urwaną szprychą :)

sebol 18:59 niedziela, 25 maja 2014

No nie wiem. Jedna i już odpuściłeś jazdę? ;-) W zeszłym roku pobiłem mój rekord jazdy z połamanymi szprychami. Nie wiem ile dokładnie km-ów zrobiłem ale miałem wyłamane 4 szt. jednocześnie i ciągnąłem wtedy z sakwami. Kilkadziesiąt kilometrów musiało być bo poskrzypywanie koła irytowało mnie gdzieś pół dnia :-)
Sama wymiana to prosta czynność. Wrzodem jest centrowanie koła. Zwłaszcza bez centrownicy. Przy tarczówka to tak na oko wystarczy poustawiać i da się jeździć. Gorzej przy V-kach.

limit 23:08 sobota, 24 maja 2014

miałem tak w zeszłym roku więc współczuje. 5 km po gladkim asfalcie umęczyłem, a potem 5 km spacerku w spd :D brakowało 1 z 20 a koło biło tak ze ledwo się w widelkach mieściło :D
Niezawodności!

tlenek 21:12 sobota, 24 maja 2014

pech zawitał w Twoje wrota.... Oby to ostatnia awaria bo to dopiero półmetek sezonu ;)

jakubiszon 18:28 sobota, 24 maja 2014

Non stop coś psujesz :)

Lama 18:14 sobota, 24 maja 2014

Lipa po całości. odpukać, ale nie urwałem jeszcze żadnej szprychy :)

miciu22 17:24 sobota, 24 maja 2014

Pierwsza w ogóle :D

k. 17:23 sobota, 24 maja 2014

Franca pękła na sztywnym asfaltowym podjeździe, ale wiecie, to koło już było raz składane przy wymianie piasty zostawiłem stare szprychy tylko nie pamiętałem ich ułożenia, więc duże prawdopodobieństwo, że to była właśnie główna przyczyna szybszego zużycia...

k4r3l 09:13 sobota, 24 maja 2014

yyy jak to się stało? :(

piofci 08:23 sobota, 24 maja 2014

Nie dziwię się pękniętym szprychom - urok Beskidów, ja na stoku Ochodzitej też urwałem podobnie i to w kole XT :)
No to czekam na relacyjkę z wrażeń oglądania na żywo PŚ w MTB :)

JPbike 08:13 sobota, 24 maja 2014
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lisze

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]