Szczytowanie no.2

Niedziela, 27 września 2009 · Komentarze(1)
Niemozliwe, że jest jesień, bo aura wcale nie daje tego odczuć. Dzisiaj bardzo ciepło i momentami rześko. Jadziemy! Ja, Anik i Khronos, startujemy z Buczkowic o 9.30 i standard na Szczyrk. Odbijamy na Biłą i pniemy się do góry na przełęcz Karkoszczanki. Stamtąd początkowo ciężki zjazd, później fajny asfalcik wprost do Brennej. Szukamy zielonego i tamtędy wprowadzamy także nieprzyjazną dla rowerzystów kamienistą ścieżką. Przed Równicą zostajemy "napomniani" przez pewną kobietę o potrzebie posiadania kasków, niestety, nasze poglądy na ten temat różnią się znacząco, więc konsensusu nie ma :) Wjeżdżamy na Równicę i zaskoczeni jesteśmy ilością ludzi i... samochodów. Przyjechali z Ustronia skąd prowadzi asfaltowa droga, pomysł średnio trafiony, parking powinien być zdecydowanie niżej... Poza tym ceny jak zwykle szokujące, no i widoki jakieś takie marne... Rozjazd: Khronos śmiga do Bielska żółtym, my trochę wracamy i lecimy niebieskim przez górki, jak w opisie... Dodam tylko, ze i przygoda super, no i widoczki o wiele ciekawsze. A mieliśmy wracać asfaltem z Ustronia przez Wisłę i Salmopol... Piesze szlaki jednak dają się we znaki i kilka razy trzeba podprowadzać, ale po drodze także dużo płaskich ścieżek, na których odzyskujemy morale:) Najgorsze podejście pod drogę wiodąca na przełęcz Salmopolską. Wychodzi się z żółtego wprost na ruchliwą drogę poprzez wycięcie w barierkach kilka zakrętów przed szczytem:/ Dalej już tylko przyjemny zjazd do Szczyrku i powrót do domu po 18...

Kalna-Godziszka-Buczkowice-Szczyrk Biła-Przełęcz Karkoszczanki-Brenna-zielonym: Równica (885mnpm)-niebieski: Orłowa (813mnpm)-Trzy Kopce (803mnpm)-zółtym: Smrekowiec (835mnpm)-Jaworzyna (799mnpm)-Przełęcz Salmopolska (916mnpm)-Szczyrk-Buczkowice-Godziszka-Kalna

Komentarze (1)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ojego

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]