Szosa #61/2016

Niedziela, 11 września 2016 · Komentarze(0)
Nogi po wczorajszym żywieckim raczej nie nadawały się do jakiejś konkretnej jazdy, a więc lekko, leniwie z minimalną ilością przewyższeń, w okolice, w które rzadko się zapuszczam, a które potrafią być urokliwe i ciekawe pod względem szosy. Na drogach pusto i spokojnie.



Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa aznie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]