MTB #9/2016 (idzie nowe)
Sobota, 13 sierpnia 2016
· Komentarze(2)
Kategoria 0-30, Sam, woj.małopolskie, KMC#1, bike: Prymityw
Po okresie wyrzeczeń (hehe) w końcu udało się sfinalizować projekt "fun bike". Co prawda już połowa sezonu za nami, ale po cichu liczę na złotą polską jesień i to, że w takich właśnie godnych warunkach Prymityw da się poznać ze swojej najlepszej możliwej strony. Rower poskładałem, z wyjątkiem przegwintowania mufy w lokalnym sklepie rowerowym, zupełnie sam.
W naturalnym środowisku ;)
Specyfikacja na profilu roweru, wagi brak, bo kompletnie mnie ten parametr nie interesuje. Wystarczy mi świadomość, że rower idzie pod górę jak dziki, a w dół... jak dziki do kwadratu ;) Rozmiar ramy największy, ale i tak brakuje 1-2cm podsiodłówki do pełni szczęścia - więc trochę przesadzona jest rozpiska Dartmoora jakoby kwalifikował się do wzrostu 200cm. Przy moich 194 jest na styk. Na pierwszym tripie rozpoznawczym tradycyjnie dokręcanie części, które naturalnie musiały się poluzować, a więc stery, mostek, adaptery hamulców. Poza tym brak powodów do narzekań.
Rower do trailu (nie mylić z trialem;) na trailu ;)