Szosa #34 (Hopki z Ultracyklistą;)
Niedziela, 12 czerwca 2016
· Komentarze(3)
Kategoria >100, bike: Śmigant, BS, Drogi, WH-R500, woj.śląskie, Z kimś
Seba rzucił w sobotę hasło "Żar" na co ja nie mając rozplanowanej niedzieli wstępnie się zgodziłem. W nd było już jasne, że mogę z nim się pobujać po okolicy do woli i wymyśliłem mu zamiast komercyjnego Żaru - totalnie niekomercyjną i nieznaną Łysinę, na której jeszcze nie był. Ogólnie chyba nie narzekoł ;) Myślę, że taki górski trening przyda się każdemu, nawet długodystansowcowi jak un. Na koniec odprowadzam go za Kentucky, bo chłop chce zdążyć na mecz a sam wracam przez Osiek, Gierałtowice i Wieprz do domu. Szłapy zmęczone w opór, ale przy takiej średniej i tylu przewyższeniach to norma. Do zaś! ps. Vmax znowu 66,6km/h :DDDDDDDD
Niezwyciężone barwy biało-czerwone ;)))))))
20%, ale dopiero w końcówce piekło najmocniej ;)
Klawo, co nie? :)
Pół zapki w doner kingu - człowiek z dwoma żołądkami zjadł 1.5 :DDDDD
Niezwyciężone barwy biało-czerwone ;)))))))
20%, ale dopiero w końcówce piekło najmocniej ;)
Klawo, co nie? :)
Pół zapki w doner kingu - człowiek z dwoma żołądkami zjadł 1.5 :DDDDD