Szosa #11/2016

Sobota, 19 marca 2016 · Komentarze(3)


Nie będę się rozpisywał, bo wyjazd ten to dla mnie chlyb powszedni (amen), jeno towarzystwo było jakby niecodzienne. Znany vloger, Ślunzok i ultras w jednym (nie wiem tylko w jakiej kolejności;) przyjechał se na Żar. Oczywiście nie obyło się bez dwóch pit-stopów przy biedronkach (chyba ma tam jakieś zniżki czy coś) i jednego wypasionego postoju w cukierni na granicy Wilkowic i Bielska-Białej, którą niniejszym polecam ;) Udało się objechać wszystko przed zapadnięciem zmroku, na który to się nie przygotowałem, więc presja czasu była jakby obecna ;)







Komentarze (3)

Co racja to racja.Nie ma się co rozpisywać gdy po raz setny wjeżdżasz na Żar.A Gustava umiłowanie Biedronki tłumaczy jedno hasło"codziennie niskie ceny":)

funio 22:56 poniedziałek, 21 marca 2016

Sieeee Paaaan rozpisaaaał... ;D 4 linijki, 3 fotki, mam nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy :)) dzienks za oprowadzanie, cytując klasyka: pozdro i do następnego!

gustav 19:02 poniedziałek, 21 marca 2016

Widoki jak zwykle zacne, towarzystwo także :D

miciu22 18:32 niedziela, 20 marca 2016
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa widzi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]