Szosa #9/2016

Czwartek, 17 marca 2016 · Komentarze(5)
Kategoria 0-30, bike: Śmigant

Weekend bez historii, więc zostało kręcenie w tygodniu. Dziś pierwsza mobilizacja zaraz po pracy - lepiej późno niż wcale ;) Stęskniony za przełęczą Kocierską zrobiłem ją tradycyjnie z dwóch stron - na obu zjazdach pizgało niemożebnie ;)



Komentarze (5)

na płaskim w tym czasie zrobiłbym pewnie 50km, ale ja wolę tak - krótko, ale intensywnie ;)

k4r3l 08:09 niedziela, 20 marca 2016

Zrobic 700m przewyzszenia w 80min..niech to zobaczy ktos z polnocy haha;)

piofci 07:24 niedziela, 20 marca 2016

czasami człowiek musi, inaczej się udusi ;) ps. droga na Kocierz przejezdna, walczą ciągle z poboczem ;)

k. 21:07 sobota, 19 marca 2016

marusia: Warto. Zawsze warto. Nawet dla 5km. I dla 2km też. Choć pewnie więcej jest przy tym czasu zajmuje ubieranie niż jeżdżenie :-)
k4r3l: Dawno, dawno temu pisałeś, że remontują drogę na Kocierz. To już skończone?

limit 12:19 sobota, 19 marca 2016

Warto to w ogóle było wybyć z domostwa na 28 kaemów? ;]

marusia 01:48 sobota, 19 marca 2016
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa arzyl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]