Bida z nędzą...

Czwartek, 24 września 2015 · Komentarze(2)
... na rowerze pędzą ;)

Ten saks jest zajebisty :)

Dziś nie można było tego nazwać nawet szybką przejażdżką. A w połowie to mnie się już całkowicie odechciało. Nie wiem czy to przez brak słońca a może z powodu wyrastających jak grzyby po deszczu plakatów wyborczych z obleśnymi, wąsatymi gębami próbującymi dostać się do koryta? Tak czy siak jeździło się dziś do dupy.

Migawki z trasy ;)
Migawki z trasy ;) © k4r3l

Komentarze (2)

jesienna depresja rowerowa, mnie też dopadło...

Lama 16:41 niedziela, 27 września 2015

Dobre, też nienawidzę wąsatych sk....w i na żadnych nie głosuję

davidbaluch 14:55 sobota, 26 września 2015
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa konag

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]