Szosing-testing ;)

Niedziela, 23 listopada 2014 · Komentarze(7)
Francuski Alcest zawsze wyborny!


Nadejszła ;)  Po serwisie w Bike Doctor Service przyszedł czas na pierwszy test długodystansowca. Po kilkuset metrach drobna korekta siedziska - poza tym ok. Pod koniec trochę już pizgało w stopy, ale ogólnie to leciało się konkret. Trzeba sobie wyrobić parę nowych nawyków, przyzwyczaić się do zmiany biegów i przełamać strach (w ramach zdrowego rozsądku;) na zjazdach. Minusy? Brak muzy - słuchawki padły :/

Dzisiejszy ubiór z kolekcji Cebula jesień/zima 2014 /15 ;) Góra: dwa longsleeve'y, rękawki, bluza ocieplana (bez membrany), koszulka BS na wierch, dwie pary rękawiczek (ekstra ciepło!), buf na szyje, buf na łeb ;) Dół: kalesony :D, nogawki ocieplane, skodenki 3/4, szorty, skarpetki trekkingowe, folia stretch na skarpetach :D Brakowało wyraźnie ochraniaczy poza tym komfortowo ;)

Srebrna franca ;)
Srebrna franca ;) © k4r3l

Nie mogłem się oprzeć pokusie ;)
Nie mogłem się oprzeć pokusie ;) © k4r3l

I po podjeździe ;)
I po podjeździe ;) © k4r3l

Komentarze (7)

Kocierz - na szosie lekko nie jest, nie raz pamiętam jak szukałem tam przerzutek a tu koniec :( i trzeba jechać. Na koniec sezonu szosa poszła w ruch ;)
Pozdrower!!!

z1b1 13:21 piątek, 28 listopada 2014

No to się teraz będzie działo :)

este 21:50 wtorek, 25 listopada 2014

Troche mało lakieru na tej ramie. Zmienić siodło i będzie gitara :)

Lama 16:47 poniedziałek, 24 listopada 2014

Teraz będę śmigał w Twoje okolice niczym na randkę hehe.No to kiedy nasze wspólne 300-400 km,tak na rozgrzewkę...?;)

funio 08:33 poniedziałek, 24 listopada 2014

Następny co szosą denerwuje... ;)

djk71 08:29 poniedziałek, 24 listopada 2014

noo to już nie będzie wymówki, że nie ma czym przyjechać w moje strony heheheh

gustav 23:11 niedziela, 23 listopada 2014

No nie, czekam na pierwszy wspólny szosowy wypad :)

majorus 22:47 niedziela, 23 listopada 2014
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rwowa

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]