Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2016

Dystans całkowity:960.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:39:59
Średnia prędkość:18.51 km/h
Maksymalna prędkość:82.10 km/h
Suma podjazdów:18929 m
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:73.92 km i 3h 19m
Więcej statystyk

Szosa #32 (test gaci)

Wtorek, 7 czerwca 2016 · Komentarze(3)
Krótko na test nowych gatek - Giordana Silverline. Po dwóch przymiarkach gaci od polskiego producenta Attiqu (w obu przypadkch były jak dla mnie za krótkie, dodatkowo nogawka się podczas ruchu podciągała samoistnie) zaryzykowałem tańszą Giordanę (ostatnia sztuka w rozmiarze mogącym pasować;) i chyba udało się trafić to, czego szukałem. A szukałem przede wszystkim gaci odpowiednich na swoje długie udo - nie idiotycznie krótkich, ale takich z proporcjonalnie dobraną długością.


Droga na test chyba oczywista ;)

To moje pierwsze gacie z szelkami i tu pierwszy zgrzyt - szelki są ciut krótkie i wpijają się w ciało, ale na tych pierwszych 30km nie było to uciążliwe - podejrzewam, że z czasem się rozciągną, jak nie zawsze można przedłużyć ;) Nogawki super wykonane, ale zaskakują odstające szwy, których nie czuć co prawda podczas jazdy, ale zostawiają delikatne ślady na skórze. Pasek elastyczny z kreseczkami silikonu zamiast grubego silikonowego paska na końcu rewelacja - trzymają się świetnie, chociaż raczej ciężko będzie zmieścić pod nie ocieplaną nogawkę. Może uda się chociaż cieńsze nakolanniki ;)


Normalne, ciorne ;)

Tak naprawdę spodenki pokazały swój potencjał podczas jazdy - wkładka świetna, nogawki mocno, choć nie przesadnie opięte. Jak na podstawowy model tego włoskiego producenta jest bardziej niż dobrze. Dodatkowym atutem jest drobne logo, na którym widnieje strzelec, czyli zodiakalnie strzał w dychę ;) Szkoda, że mało u nas ciuchów od nich.

Takie tam wyższe sfery ;)

Szosa #31 (Sucha B.)

Niedziela, 5 czerwca 2016 · Komentarze(5)

Spontan w większości pod wiatr :) Pewnie byłaby seta, ale byłem już zwyczajnie ujechany przez tą walkę z wmordewindem.


Widokowy skrót do Suchej - przez Kocoń ;)


Wyśmienita alternatywa dla DK28!


Nad Beskidem Małym coś się kotłuje ;)

Szosa #30

Sobota, 4 czerwca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria 0-30, bike: Śmigant
Wypad krótki, to utwór będzie długi - najlepszy IMHO utwór z nowego albumu Thy Worshiper.

Miał być ugadywany dzień wcześniej wypad MTB, ale chwilę przed godziną "0" musiałem zrezygnować i Jakubiszon pojechał sam. Odbiłem sobie późnym popołudniem, ale już szosowo :) Na zjeździe minąłem na postoju przy ul.Widokowej gościa w koszulce BBTouru - kapnąłem się dopiero później, bo bym pewnie przystanął i uścisnął dłoń za taki wyczyn :)